Polski Counter-Strike od kilku lat próbuje powrócić do światowej czołówki, ale na razie, poza kilkoma przebłyskami, nie wychodzi mu to zbyt dobrze. Nic więc dziwnego, że wiele osób z rozrzewnieniem wspomina nadal skład Virtus.pro z 2014 roku, który sięgnął m.in. po mistrzostwo katowickiego Majora.

Ówszeny zespół co prawda grał ze sobą jeszcze jakiś czas, ale z coraz gorszym skutkiem – aż wreszcie w 2018 roku zaczął się powoli rozpadać. Dziś Wiktor "TaZ" Wojtas występuje już w Aristocracy, Janusz "Snax" Pogorzelski kontynuuje swoją drogą przygodę z VP, zaś Filip "NEO" Kubski, Paweł "byali" Bieliński oraz Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski pozostają bez stałego zatrudnienia. Wiele osób od dawna liczy jednak, że gracze ci spotkają się jeszcze ze sobą na serwerze np. przy okazji meczu pokazowego, który mógłby odświeżyć wszystkie piękne wspomnienia. Ale czy są szanse, że taki showmatch się w ogóle odbędzie? Głos w tej sprawie zabrał wspomniany pasha, który gościł na czwartkowym streamie Piotra "izaka" Skowyrskiego:

TaZ, NEO, pashaBiceps, Snax i byali występowali wspólnie przez ponad cztery lata. W tym czasie udało im się wygrać m.in. ESL Major Series One Katowice 2014, ELEAGUE Season 1 oraz DreamHack Masters Las Vegas 2017. W październiku 2016 roku skład Polaków znalazł się także na pierwszym miejscu w prestiżowym rankingu HLTV.