W wielkim finale Intel Extreme Masters Beijing-Haidian 2019 nie było niespodzianki. Po końcowy triumf sięgnęło Astralis, które potrzebowało zaledwie trzech z pięciu zaplanowanych map, by ostatecznie pokonać 100 Thieves. Tym samym duńska formacja wzbogaciła się o 125 tysięcy dolarów i jednocześnie zapewniła sobie awans na IEM Katowice 2020.

100 Thieves 0 : 3 Astralis

(IEM Beijing-Haidian – wielki finał)
14 7 Vertigo 8 16
7 8
5 4 Nuke 11 16
1 5
3 3 Train 12 16
0 4
 Dust2 
 Inferno 

Mimo wygranej pistoletówki gracze Astralis nie potrafili zdominować swoich rywali, a ci skrzętnie z tego skorzystali. 100 Thieves zręcznie odrobiło i tak niewielkie straty, po czym samo zaczęło powiększać swoją przewagę, ale tylko do czasu. Podopieczni Danny'ego "zonica" Sørensena w końcu znaleźli bowiem odpowiedni sposób na to, by powstrzymać ofensywne zakusy przeciwnej piątki, w efekcie czego losy prowadzenia ważyły się aż do ostatniej rundy. I chociaż koniec końców na czoło wysunęli się Duńczycy, to bynajmniej nie moli oni być zadowoleni – 8:7 po stronie broniącej szału nie robiło. Tym bardziej że 100T cały czas walczyło, przez co palma pierwszeństwa trafiała raz w ręce jednych, a raz drugich. Ten stan zawieszenia utrzymał się zresztą aż do samego końca i wydawało się nawet, że potrzebna może być dogrywka. Tak się jednak nie stało, bo decydujące słowo miało Astralis, które rzutem na taśmę zatriumfowało 16:14.

Takich emocji nie było za to na Nuke'u, który od pierwszej do ostatniej minuty toczył się pod dyktando drużyny z Danii. Ta co prawda grała po teoretycznie trudniejszej stronie, ale nie stanowiło to dla niej najmniejszego problemu. Z kolei 100 Thieves najwyraźniej nie spodziewało się tak dużego oporu, chociaż początkowo regularnie punktowało, to z czasem zostało zepchnięte na absolutny margines i mogło tylko bezradnie przyglądać się, jak kolejne oczka lądują na koncie Astralis. Tuż przed przerwą oba zespoły dzieliło więc aż siedem punktów, a po chwili sytuacja stała się jeszcze bardziej dramatyczna dla Justina "jks-a" Savage'a i spółki. Może gdyby wygrali oni drugą pistoletówkę, to można byłoby jeszcze myśleć o comebacku, ale ta padła łupem Skandynawów, którzy po krótkiej chwili mogli świętować okazałe zwycięstwo w stosunku 16:5.

W tamtym momencie gracze z Antypodów mieli nóż na gardle i tylko dobra postawa na Trainie mogła pozwolić im pozostać przy życiu. Problem w tym, że trzecia mapa, jeśli chodzi o wydarzenia na serwerze, niemal w stu procentach przypominała mapę drugą. Znowu to triumfatorzy trzech ostatnich Majorów byli stroną dominującą, która podczas kolejnych rund nie napotykała na niemal żaden opór. Efekt? Wysokie prowadzenie 12:3, które praktycznie było równoznaczne z tym, że za chwilę mecz finałowy dobiegnie końca. I tak faktycznie było, bo o ile w ataku 100T zgarnęło trzy oczka, tak w obronie nie powiększyło już swojego dorobku, co zakończyło się pogromem wynikiem 3:16.

Końcowa klasyfikacja Intel Extreme Masters Beijing-Haidian 2019 prezentuje się następująco:

1. Astralis 125 000 $
2. 100 Thieves 50 000 $
3-4. FaZe Clan, Team Vitality 25 000 $
5-6. ENCE, Evil Geniuses 8 500 $
7-8. TYLOO, ViCi Gaming 4 000 $