x-kom AGO to trzecia obok Aristocracy oraz Wisły All in! Games Kraków formacja, która na pewno wystąpi na lanowych finałach ESL Mistrzostw Polski w CS:GO. Popularne Jastrzębie bilet do stolicy Górnego Śląska zapewniły sobie dzięki wygranej nad Actina PACTEM.
Actina PACT | 1 : 2 | x-kom AGO | ||
|
(ESL Mistrzostwa Polski – ćwierćfinał) |
|
||
2 | 2 | Nuke | 13 | 16 |
0 | 3 | |||
16 | 11 | Train | 4 | 13 |
5 | 9 | |||
8 | 5 | Dust2 | 10 | 16 |
3 | 6 |
Pierwszy niedzielny ćwierćfinał rozpoczął się na Nuke'u, ten zaś... został całkowicie zdominowany przez AGO. Damian "Furlan" Kisłowski i spółka prezentowali się nie o jedną, a o dwie klasy lepiej niż PACT. I nie ma tym stwierdzeniu krzty przesady – dość powiedzieć, że podopieczni Vincenta „VinSa” Jozefiaka pierwszy punkt zdobyli dopiero w dziewiątej rundzie, gdy tablica wyników wskazywała już 8:0 na korzyść popularnych Jastrzębi. Ten pierwszy punkt był zresztą jednocześnie punktem przedostatnim, bo na przerwę zespół Dawida "lunAtica" Cieślaka schodził z niezwykle przykrym rezultatem 2:13, a po zmianie stron nie podjął już rękawicy. W efekcie to AGO opuszczało serwer w chwale po okazałym zwycięstwie 16:2.
Jeżeli ktoś liczył na powtórkę na Trainie, to musiał srogo się zawieść. Tym razem PACT był przygotowany na to, co przygotowali rywale. Ba, czwarta drużyna fazy zasadniczej przez większą część pierwszej połowy prowadziła grę i tylko okazjonalnie pozwalała Jastrzębiom na jakąkolwiek odpowiedź. A nawet jeśli któraś z rund była wyrównana, to gracze VinSa mogli liczyć na indywidualną akcję w wykonaniu np. Szymona "Crityourface'a" Pluty. Tuż przed zmianą stron obie formacje dzieliło więc aż siedem oczek, co dawało lunAticowi i spółce spore powody do optymizmu. Niemniej ten z upływem minut zaczął maleć, bo okazało się, że AGO miało coś jeszcze do powiedzenia. Ekipa Furlana, począwszy od drugiej pistoletówki, zaczęła walkę o comeback i radziła sobie na tyle świetnie, że w końcu doprowadziła do wyniku 12:13, ocierając się praktycznie o remis. Ale do wyrównania już nie doszło, bo PACT w ostatniej chwili znalazł jeszcze w sobie rezerwy i m.in. dzięki świetnej postawie wspomnianego Crityourface'a niemal rzutem na taśmę zatriumfował 16:13.
O losach awansu miał więc przesądzić Dust2. Na nim natomiast powróciliśmy poniekąd do scenariusza z pierwszej mapy. Co prawda tym razem dominacja AGO nie była już tak znacząca, ale zespół ten bez wątpienia miał kontrolę nad wydarzeniami na serwerze. Pomogła w tym wygrana pistoletówka, która pomogła zawodnikom Mikołaja "miniroxa" Michałkowa zyskać przewagę nie tylko ekonomiczną, ale i psychologiczną. Dzięki temu w szczytowym momencie Jastrzębie prowadziły już 8:2. I chociaż w końcowej fazie pierwszej połowie nieco spuściły one z tonu, to nadal rezultat 10:5 osiągnięty w ataku wydawał się naprawdę dobrą zaliczką. Tym bardziej że po przerwie to nadal piąta drużyna fazy zasadniczej prezentowała się lepiej i spokojnie parła przed siebie, sukcesywnie przybliżając się do zwycięstwa. To finalnie osiągnęła wynikiem 16:8 po dość łatwej drugiej połowie.
Już dwa chwilę drugi dzisiejszy ćwierćfinał, w którym Illuminar Gaming podejmie CLEANTmix. Mecz ten wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat ESL Mistrzostw Polski Jesień 2019 w Counter-Strike: Global Offensive zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.