Zgodnie z oczekiwaniami wreszcie poznaliśmy oficjalne stanowisko TSM-u w sprawie ostatnich pogłosek dotyczących nowego prowadzącego dolnej alei. Blisko tydzień temu Jacob Wolf z ESPN Esports ogłosił, że według jego źródeł następcą Jespera "Zvena" Svenningsena zostanie inny duński botlaner – Kasper "Kobbe" Kobberup. W niedzielę amerykańska organizacja rozwiała wszelkie wątpliwości, oficjalnie prezentując 23-latka jako swój ostatni nabytek.
To będzie pierwsza styczność Kobbego z północnoamerykańskimi rozgrywkami LoL-a. Dotychczas Kobberup występował tylko i wyłącznie na europejskiej scenie, przez cztery lata broniąc barw Splyce. Pod banderą drużyny z wężem w logo dotarł do finału EU LCS 2016 Summer, a do tego dwa razy zagrał na Worlds. To jednak Duńczykowi nie wystarczyło – jak sam przyznał kilka dni temu, nie chce celować tylko w trzecie miejsce i kwalifikację na mistrzostwa świata. – Nie interesuje mnie powtarzanie tego samego po raz trzeci z rzędu (zaczynać od zera, mieć nadzieję, że kiedyś stanę do walki z najlepszymi). Chcę wygrać, nie za dwa czy trzy lata, tylko teraz – pisał w swoim oświadczeniu.
Na chwilę obecną znamy oficjalnie trzech graczy, którzy będą walczyli u jego boku. Są nimi Joshua "Dardoch" Hartnett, Vincent "Biofrost" Wang oraz rzecz jasna ikona TSM-u, Soren "Bjergsen" Bjerg. Jak zdążył poinformować ESPN, na górnej alei nie mamy co oczekiwać niespodzianki – na topie w dalszym ciągu będzie grał Sergen "Broken Blade" Çelik.
Poniżej możecie obejrzeć wideo ogłaszające dołączenie Kobbego do TSM-u z przymrużeniem oka:
Aby nie przegapić najświeższych informacji dotyczących potencjalnych ruchów transferowych na scenie League of Legends, śledźcie poniższy artykuł: