Ten tydzień był dosyć intensywny jeśli chodzi o zmagania w ramach 33. sezonu ESEA Mountain Dew League. Piątek był akurat nieco spokojniejszym dniem, bo dzisiaj odbyło się tylko sześć spotkań, w tym trzy z udziałem Polaków.

W dwóch z trzech przypadków słowo udział jest jednak sporym nadużyciem. Dziś swój przeciętny sezon w internetowych rozgrywkach miało domknąć Illuminar Gaming, podejmując kolejno Sprout oraz pro100. Niemniej podopieczni Adriana "IMD" Piepera ani razu nie stawili się na serwerze, a to ze względu na prywatne sprawy zawodników, które uniemożliwiły im występ. Illuminar musiało zatem oddać oba spotkania walkowerem, tym samym kończąc sezon w dolnych rejonach tabeli z bilansem pięciu zwycięstw oraz trzynastu porażek.

CZYTAJ TEŻ:
ESL Pro League z podziałem na regiony i bez światowych finałów!

Na problemach w obozie polskiej drużyny skorzystało między innymi Sprout, zapisując na swoim koncie darmowe zwycięstwo. Ekipa Pawła "dychy" Dychy nie zaliczyła jednak perfekcyjnego dnia, bo nie poradziła sobie w konfrontacji z pro100 na Trainie. Przyczyn porażki międzynarodowego zestawienia należy upatrywać przede wszystkim w ofensywie, która przyniosła tylko pięć punktów. Po zmianie stron gra Sprout wyglądała już dużo lepiej, dycha i spółka zaczęli powoli dobierać się do skóry rywali, ale ci na finiszu przyklepali triumf. Dla członków niemieckiej organizacji było to zwieńczenie całego sezonu, w którym zanotowali tylko cztery porażki.

Komplet piątkowych wyników prezentuje się następująco:

13 marca

ESEA Mountain Dew League Season 33

17:00 Illuminar Gaming 0:1 Sprout walkower
18:00 Sprout 12:16 pro100 Train
20:00 Illuminar Gaming 0:1 pro100 walkower

Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji 33. sezonu ESEA Mountain Dew League zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.