Od czasu, gdy w 2017 roku po raz pierwszy zobaczyliśmy zapowiedź Source'a 2 w Counter-Strike'u: Global Offensive nastała cisza. Została ona przełamana na początku lutego, kiedy w Docie 2 pojawiły się wzmianki o wyczekiwanym porcie FPS-a. Teraz natomiast Valve wypuściło nową aktualizację CS:GO, która z powrotem pobudziła wszelkie spekulacje o przełomowych zmianach.
Wczoraj wieczorem Valve dodało kompatybilne wersje praktycznie wszystkich map do Warsztatu. Na oficjalnym profilu Steam pojawiły się jak dotąd Anubis, Chlorine, Dust2, Inferno, Mirage, Office, Overpass, Train oraz Vertigo. Pominięte zostały jedynie Nuke, Cache i Agency. Zmiany na kilku mapach oczywiście nie są niczym niezwykłym, lecz tak spora ich pula ponownie pobudziła spekulacje na temat portu CS:GO na Source'a 2.
CZYTAJ TEŻ: Source 2 w CS:GO może być bliżej niż kiedykolwiek wcześniej |
Mimo to nie ma wcale pewności, że największa dotychczas aktualizacja CS:GO jest tuż za rogiem. Firma Gabe'a Newella równie dobrze może masowo przygotowywać dekoracje wielkanocne, jak robiła to w poprzednich latach. Valve może również wprowadzać poprawki na wielu mapach. Jak zauważyli fani gry na Reddicie, między innymi mapa Chlorine została rozjaśniona. Możliwe, że podobny los czeka również resztę miejscówek, które mają problemy ze słabą widocznością.
Wcześniejsze przecieki mówiły, że tylko kilka tygodni dzieli nas od bardzo znaczących zmian w CS-ie. Bez wątpienia niesłabnąca popularność VALORANTA skłoniła twórców Counter-Strike'a do przyśpieszenia prac, a społeczność wraz z każdą kolejną aktualizacją jest coraz bardziej niecierpliwa i zarazem podekscytowana. Już wkrótce z pewnością dowiemy się, czego dotyczył wczorajszy update map.