Piątek był dniem pełnym niespodzianek w ESL One Road to Rio. Pełno ich było w regionie CIS, ale nie tylko, bo i Europa potrafiła nas zaskoczyć. I mówimy tutaj o zaskoczeniach naprawdę sporego kalibru, gdy teoretycznie o wiele lepszy zespół musi uznawać wyższość zespołu o wiele słabszego.
CIS
W takiej sytuacji znalazło się m.in. Natus Vincere, które kolejny raz udowodniło, że online nie jest tak mocne, jak offline. Świadczyć może o tym porażka z Syman Gaming, które obecnie zajmuje w rankingu HLTV odległe 59. miejsce, a mimo to potrafiło zdominować triumfatorów Intel Extreme Masters Katowice 2020 i finalnie wygrać z nimi 2:1. Swoich pogromców znalazło również Virtus.pro, które po trzymapowym starciu okazało się słabsze od Hard Legion Esports. Jakby tego było mało, punkty stracił niedawny lider grupy B, pro100, przegrywając z Espadą. W efekcie każda z ekip na jedną kolejkę przed końcem zmagań grupowych może pochwalić się bilansem 2-2.
Komplet piątkowych wyników prezentuje się następująco:
8 maja | ||||||
Grupa B |
||||||
15:00 | Virtus.pro | 1:2 | Hard Legion Esports |
|
||
15:00 | pro100 | 0:2 | Espada |
|
||
15:00 | Natus Vincere | 1:2 | Syman Gaming |
|
Europa
O ile jednak Na`Vi i VP mimo porażek nadal liczą się w grze o play-offy, tak żadnych szans na awans do nich nie ma już mousesports. Popularne Myszy przegrały kolejny już mecz europejskiej dywizji, tym razem na tarczy opuszczając serwer po spotkaniu z GODSENT. Dla podopiecznych Allana "Rejina" Petersena była to już czwarta utrata punktów, co oznacza, że na pewno nie przebiją się oni do czołowej czwórki grupy B. Grupy, w której niepodzielnie rządzi FaZe Clan. Międzynarodowy skład zdecydowanie kroczy po komplet oczek, a wczoraj wygrał już szósty pojedynek z rzędu. O sile Marcelo "coldzery" Davida i jego kolegów w piątek przekonało się Copenhagen Flames, które nadal lawiruje na granicy awansu i jego braku.
Komplet piątkowych wyników prezentuje się następująco:
8 maja | ||||||
Grupa B |
||||||
18:30 | GODSENT | 2:0 | mousesports |
|
||
18:30 | Copenhagen Flames | 1:2 | FaZe Clan |
|
Ameryka Północna
Ciekawe rzeczy działy się też za oceanem, gdzie wyłoniono pierwszego finalistę. Okazało się nim Gen.G Esports, które potrzebowało trzech map, by pozostawić w pokonanym polu Cloud9. Tym samym Hansel "BnTeT" Ferdinand i spółka wzięli na C9 rewanż za porażkę, której doznali jeszcze w fazie grupowej, i już teraz mogą być pewni, że dołożą do swojego dorobku co najmniej 1500 punktów rankingowych. Z kolei podopiecznym Tiaana "T.c" Coertzena pozostaje rywalizacja o trzecie miejsce, które może dać im 1400 oczek, tak istotnych w kontekście walki o ESL One Rio 2020 Major Championship.
Komplet piątkowych wyników prezentuje się następująco:
8 maja | ||||||
Półfinał |
||||||
22:00 | Gen.G Esports | 2:1 | Cloud9 |
|
Po więcej informacji na temat ESL One Road to Rio zapraszamy do naszych relacji – do dywizji europejskiej można przejść po naciśnięciu na lewą stronę baneru, zaś do północnoamerykańskiej po naciśnięciu na stronę prawą.