Michał "MICHU" Müller i jego koledzy z Teamu Envy w dobrym stylu zakończyli swoją przygodę z ESL One Road to Rio. Tego samego nie można jednak powiedzieć m.in. o forZe oraz Fnatic, które przegrały swoje sobotnie spotkania i w efekcie znalazły się poza fazą pucharową.
CIS
Zacznijmy od forZe, które w słabo zaczęło zmagania w ramach Road to Rio, ale potem zaczęło się odbudowywać, dzięki czemu przed ostatnią serią starć nadal liczyło się w grze o awans. Na swoje nieszczęście Rosjanie przegrali jednak z niżej notowanym Gambit Youngsters, przez co w play-offach ich nie zobaczymy. Dalej dostała się z kolei Nemiga Gaming, a to dzięki wygranej nad Teamem Unique, który ostatecznie zakończył fazę grupową bez ani jednego oczka na koncie. Na drugim biegunie znalazł się natomiast Team Spirit. Victor "somedieyoung" Orudzhev i jego koledzy za każdym razem opuszczali bowiem serwer z tarczą i nie inaczej było po starciu z Winstrike Teamem, który mimo porażki i tak wystąpi w kolejnym etapie.
Komplet sobotnich wyników prezentuje się następująco:
9 maja | ||||||
Grupa A |
||||||
15:00 | forZe | 1:2 | Gambit Youngsters |
|
||
15:00 | Team Unique | 0:2 | Nemiga Gaming |
|
||
15:00 | Winstrike Team | 0:2 | Team Spirit |
|
Europa
Sporo działo się na Starym Kontynencie, chociaż finalnie większość wyników była zgodna z tym, czego mogliśmy się spodziewać. Największą niespodziankę swoim kibicom sprawiło Fnatic. Problem w tym, że była to niespodzianka negatywna, bo niedawni liderzy rankingu HLTV przegrali szwedzkie derby z Ninjas in Pyjamas i finalnie nie pojawią się w fazie pucharowej! Zabraknie w niej również ENCE, które co prawda podjęło rękawicę i momentami walczyło z Astralis jak równy z równym, ale w końcowym rozrachunku i tak poległo. W tej sytuacji większego znaczenia nie miał fakt, że Team Vitality ograł Team Heretics, bo obie te drużyny i tak zobaczymy w play-offach. Smutek zapanował z kolei w obozie Dignitas, które już jakiś czas temu straciło szansę na awans, ale z uwagi na wczorajszą przegraną z Complexity Gaming skończy fazę grupową z zerowym dorobkiem punktowym.
Komplet sobotnich wyników prezentuje się następująco:
9 maja | ||||||
Grupa A |
||||||
18:30 | Dignitas | 0:2 | Complexity Gaming |
|
||
18:30 | Team Vitality | 2:0 | Team Heretics |
|
||
18:30 | ENCE | 1:2 | Astralis |
|
||
18:30 | Fnatic | 1:2 | Ninjas in Pyjamas |
|
Ameryka Północna
O wiele lepsze humory panują zapewne w szeregach Teamu Envy. Zespół MICHA ostatecznie zajął bowiem piąte miejsce w północnoamerykańskiej dywizji, dzięki temu wzbogacił się o 1200 punktów rankingowych. Przesądziło o tym zwycięstwo nad wyżej notowanym 100 Thieves, którego gracze mają powody, by pluć sobie w brody. Wszak to oni zgarnęli pierwszą mapę, a potem na mapie drugiej doprowadzili do fantastycznego comebacku i dogrywki, po której jednak polegli 17:19. Na decydującym Nuke'u z kolei wypuścili oni z rąk korzystny rezultat 9:6, przegrywając finalnie 10:16. – Ważny mecz, ważne punkty. Dziś zdecydowanie nie czułem gry, ale na szczęście robotę zrobili inni – przyznał po spotkaniu Müller, który zgarnął 60 eliminacji, okupując je 65 zgonami.
Równolegle rozgrywany był także pojedynek półfinałowy. Górą była w nim FURIA Esport, która pozostaje niepokonana w ESL One Road to Rio i tym razem rozprawiła się z Teamem Liquid. Ekipie spod znaku konia nie pomogła nawet bardzo dobra dyspozycja Russela "Twistzza" Van Dulkena, gdyż to było za mało, by rozprawić się z rozpędzonymi Latynosami, którzy już teraz mogą przygotowywać się do wielkiego finału z Gen.G Esports. Z kolei zawodnikom Liquid pozostało wyczekiwanie na mecz o 3. miejsce, podczas którego zmierzą się z Cloud9.
Komplet sobotnich wyników prezentuje się następująco:
9 maja | ||||||
Mecz o 5. miejsce |
||||||
22:00 | Team Envy | 2:1 | 100 Thieves |
|
||
Półfinał |
||||||
22:00 | FURIA Esports | 2:0 | Team Liquid |
|
Po więcej informacji na temat ESL One Road to Rio zapraszamy do naszych relacji – do dywizji europejskiej można przejść po naciśnięciu na lewą stronę baneru, zaś do północnoamerykańskiej po naciśnięciu na stronę prawą.