Kolejny tydzień zmagań w ramach ESL One Road to Rio dobiegł końca. Dla niektórych był to jednocześnie tydzień ostatni – tak było w Ameryce Północnej, gdzie rozgrywki zakończyły się całkowicie, tak było też w Europie i regionie CIS, gdzie rozegrano ostatnie mecze fazy grupowej.
CIS
Nie ulega wątpliwości, że Natus Vincere od samego początku było głównym faworytem turnieju w Europie Wschodniej, ale już teraz wiemy, że go nie wygra. Oleksandr "s1mple" Kostyliev i jego koledzy niespodziewanie musieli bowiem uznać wyższość Hard Legion Esports, przez co finalnie zabraknie ich w fazie pucharowej! W tej nie pojawi się również pro100, które po dwóch kolejkach przewodziło tabeli grupi B, a ostatecznie zajęło w niej dopiero szóste miejsce. Gwoździem do trumny podopiecznych ukraińskiej organizacji była porażka z Syman Gaming. Co ciekawe, jedynie gracze Virtus.pro spełnili pokładane w nich nadzieje. W niedzielę 2:0 ograli Espadę, co dało im drugie miejsce i awans do ćwierćfinału.
Komplet niedzielnych wyników prezentuje się następująco:
9 maja | ||||||
Grupa B |
||||||
15:00 | Hard Legion Esports | 2:0 | Natus Vincere |
|
||
15:00 | pro100 | 1:2 | Syman Gaming |
|
||
15:00 | Espada | 0:2 | Virtus.pro |
|
Europa
W europejskiej dywizji Road to Rio powody do plucia sobie w brody mają reprezentanci Copenhagen Flames. Jeszcze przed startem ostatniej kolejki mieli oni bowiem szansę na awans, ale zmarnowali ją. A wszystko z powodu porażki z mousesports, które przecież i tak nie walczyło już o nic więcej niż tylko honor. Z takiego obrotu spraw na pewno cieszą się reprezentanci GODSENT, którzy co prawda musieli uznać wyższość Movistar Riders, ale mimo to i tak zajęli czwarte miejsce. W fazie pucharowej wystąpią też G2 Esports i North, chociaż w bezpośrednim pojedynku górą byli Duńczycy. Ze świetnej strony zaprezentował się z kolei FaZe Clan, który pozostawił w pokonanym polu c0ntact Gaming i tym samym zakończył fazę grupową niepokonany, mając na swoim koncie aż siedem triumfów.
Komplet niedzielnych wyników prezentuje się następująco:
10 maja | ||||||
Grupa B |
||||||
18:30 | Copenhagen Flames | 1:2 | mousesports |
|
||
18:30 | FaZe Clan | 2:0 | c0ntact Gaming |
|
||
18:30 | GODSENT | 0:2 | Movistar Riders |
|
||
18:30 | G2 Esports | 1:2 | North |
|
Ameryka Północna
Powody do rozczarowania ma FURIA Esports. Piątka Brazylijczyków od początku turnieju nie znalazła pogromcy, ale na jej nieszczęście ten znalazł się w najgorszym możliwym momencie – podczas finału. Piątka Latynosów z zaskakującą łatwością uległa Gen.G Esports, które zarówno na Trainie, jak i na Inferno spokojnie kontrolowało przebieg starcia. Dzięki temu to właśnie Hansel "BnTeT" Ferdinand i spółka zgarnęli dwie główne nagrody – 18 tysięcy dolarów oraz 1600 punktów rankingowych. Co ciekawe, na najniższym stopniu podium stanęli pogromcy Teamu Envy z Cloud9, którzy podczas niedzielnego meczu o 3. miejsce ograli faworytów z Teamu Liquid.
Komplet niedzielnych wyników prezentuje się następująco:
10 maja | ||||||
Mecz o 3. miejsce |
||||||
22:00 | Cloud9 | 2:1 | Team Liquid |
|
||
Wielki finał |
||||||
22:00 | Gen.G Esports | 2:1 | FURIA Esports |
|
Po więcej informacji na temat ESL One Road to Rio zapraszamy do naszych relacji – do dywizji europejskiej można przejść po naciśnięciu na lewą stronę baneru, zaś do północnoamerykańskiej po naciśnięciu na stronę prawą.