FaZe Clan jako jedyny zespół w Europie pozostaje niepokonany podczas ESL One Road to Rio. Międzynarodowy skład wczoraj dołożył do swojego dorobku kolejne zwycięstwo – podobnie uczyniły również Astralis oraz Virtus.pro.
O ile jednak w przypadku dwóch ekip ze Starego Kontynentu ewentualna porażka nie oznaczałaby jeszcze eliminacji, tak Virtusi musieli mieć się na baczności. Najwyraźniej jednak podopieczni rosyjskiej organizacji nie przystąpili do starcia z Nemigą Gaming dostatecznie skoncentrowani, bo zaczęli je najgorzej jak mogli – od porażki 10:16 na Mirage'u. Co więcej, niewiele brakowało, by uznali wyższość oponentów również na Inferno, gdzie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili dopiero po dogrywce. Ale już Vertigo od początku do końca toczyło się po myśli VP, które dzięki temu wygrało cały pojedynek 2:1 i tym samym zapewniło sobie miejsce w czołowej czwórce regionu CIS.
Przejdźmy teraz do wspomnianego FaZe, które musiało sporo napocić się, by przedłużyć swoją serię zwycięstw. Międzynarodowy skład został bowiem zaskoczony przez Ninjas in Pyjamas, które gładko pokonało go na Overpassie 16:9, by potem na Mirage'u doprowadzić do dogrywki. Ta jednak okazała się zwycięska dla Marcelo "coldzery" Davida i jego kolegów – podobnie było także na Trainie, gdzie o wszystkim również przesądzić musiały dodatkowe rundy. Zaledwie dwóch map do wywalczenia korzystnego rezultatu potrzebowało natomiast Astralis. Liderzy rankingu HLTV mieli drobne problemy tylko na pierwszej mapie, bo druga toczyła się już pod ich dyktando. Spora w tym zasługa Nicolaia "dev1ce'a" Reedtza, autora aż 52 eliminacji.
Komplet środowych wyników prezentuje się następująco:
13 maja | ||||||
CIS |
||||||
16:30 | Virtus.pro | 2:1 | Nemiga Gaming |
|
||
Europa |
||||||
16:30 | FaZe Clan | 2:1 | Ninjas in Pyjamas |
|
||
20:00 | Astralis | 2:0 | G2 Esports |
|
Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji ESL One Road to Rio zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.