Druga z trzech serii spotkań grupy C w ramach DreamHack Masters Spring 2020 za nami. Po zakończeniu wtorkowych zmagań fotel lidera wskoczył FaZe Clan, który jako jedyny pozostaje niepokonany – wczoraj jednak wcale nie był od tej porażki daleki i musiał się mocno napocić, by jej uniknąć.
Krew międzynarodowemu składowi mocno napsuł Team Spirit, który po poniedziałkowym zwycięstwie nad Fnatic nabrał wiatru w żagle, licząc na kolejną niespodziankę. Pierwsze odczucia graczy z Europy Wschodniej musiały być zresztą mocno pozytywnie, bo na Trainie pokonali oni wyżej notowanego rywala 16:7. Niemniej już dwie kolejne mapy, Dust2 i Nuke, to zacięta walka o każdy centymetr map, która dwukrotnie doprowadziła do dogrywki. Wpływ na taki stan rzeczy miały też problemy techniczne Nikolaya "mira" Bityukova, który w trakcie drugiej potyczki musiał opuścić serwer i początkowo został zastąpiony przez trenera formacji, Nikolaia "Certusa" Poluianova, a potem przez związanego obecnie z Epsadą Dmitrija "Dimę" Bandurkę. Po części przyczyniło się do faktu, że FaZe dwukrotnie rzutem na taśmę przechyliło szalę zwycięstwa na swoją stronę i zatriumfowało 2:1.
Kilka godzin później bój o pozostanie na powierzchni stoczyły Fnatic i GODSENT. Oba te zespoły podczas inauguracyjnej serii starć przegrały swoje mecze i kolejna porażka mogłaby niemal uniemożliwić im awans do fazy pucharowej. Stawka była więc znacząca, tym większe było więc rozczarowanie szwedzkiej piątki, która na Nuke'u poległa dopiero przy wyniku 15:19. Co więcej, niewiele brakowało, by uznała ona wyższość oponentów także na Inferno, gdzie w pewnym momencie tablica wyników wskazywała 14:14. Tym razem jednak Freddy "KRIMZ" Johansson i spółka w ostatniej chwili wygrali 16:14, by potem na Trainie kompletnie zdominować międzynarodowy skład. Tam gra toczyła się już do jednej bramki i koniec końców Fnatic wygrało spokojnym 16:3, dzięki czemu wskoczyło na trzecie miejsce w tabeli.
Komplet wtorkowych wyników prezentuje się następująco:
26 maja | ||||||
Grupa C |
||||||
14:00 | FaZe Clan | 2:1 | Team Spirit |
|
||
17:30 | Fnatic | 2:1 | GODSENT |
|
Dopiero dziś jednak zapadną ostateczne rozstrzygnięcia w grupie C. Sporo emocji powinno być podczas meczu GODSENT z Teamem Spirit – ta pierwsza ekipa nadal może bowiem dostać się do play-offów, ale spełnione muszą zostać dwa warunki. Pierwszym jest jej zwycięstwo nad rozpędzoną drużyną ze wschodu Starego Kontynentu. Drugi to natomiast porażka Fnatic w wieńczącym rywalizację pojedynku pomiędzy Szwedami a FaZe Clanem.
Środowy harmonogram prezentuje się następująco:
27 maja | ||||||
Grupa C |
||||||
14:00 | GODSENT | vs | Team Spirit | BO3 | ||
17:30 | Fnatic | vs | FaZe Clan | BO3 |
Oba mecze wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale DreamHacka na Twitchu. Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji DreamHack Masters Spring 2020 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.