Trzeci tydzień Alior Bank Ultraligi zwieńczyło spotkanie Komputronik H34T i PRIDE. Orły bardzo liczyły na swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie, lecz na nie przyjdzie im poczekać przynajmniej do przyszłego wtorku. Dziś bowiem H34T było bezkonkurencyjne i nie zostawiło na rywalach choć jednej suchej nitki.

Komputronik H34T 1:0 PRIDE
Glebo
Gangplank
sheru
Ornn
Chris
Nidalee
adrian
Graves
bucu
Azir
Kralzer
Corki
Biosun
Aphelios
Miś
Senna
xCharm
Thresh
iGepard
Karma

Lepiej w mecz weszło H34T, które dzięki dobrym zagraniom makro było w stanie zabezpieczyć pierwsze obiekty neutralne na mapie. Mimo to PRIDE zachowywało zimną krew, ponieważ ich kompozycja stawała się najsilniejsza dopiero w środkowych i późniejszych etapach rozgrywki. W osiemnastej minucie H34T nieco mocniej nacisnęło pedał gazu. W pierwszej dużej walce drużynowej Kamilowi "xCharmowi" Linchardowi udało się wyłapać aż trzech przeciwników, co bezbłędnie wykorzystała reszta jego drużyny.

Swój sukces podopieczni Bartłomieja "VoVa" Ryla powtórzyli kilka minut później, kiedy fenomenalna flanka Marcina "bucu" Świecha zakończyła się śmiercią aż czterech graczy PRIDE. Po takiej walce pokonanie Barona Nashora stało się formalnością i od tego momentu gra była praktycznie skończona. Orły co prawda broniły się jak mogły, ale drugi Nashor przypieczętował triumf drużyny braci Malczyńskich.

To już koniec zmagań w Ultralidze w tym tygodniu. Najbliższe mecze odbędą się dopiero w przyszły wtorek, a wszystkie szczegóły dotyczące harmonogramu znajdziecie w naszej relacji tekstowej.