Sobota była dniem niezwykle szczęśliwym dla obu polskich ekip, które nadal rywalizują w ramach 7. tygodnia Eden Arena: Malta Vibes. Zarówno AVEZ Esport, jak i Izako Boars awansowały bowiem do półfinału, wygrywając swoje dzisiejsze mecze w stosunku 2:0.
AVEZ Esport | 2:0 | Nordavind DNB | ||
Overpass 16:4 | Dust2 16:11 |
Jako pierwsze na serwerze zameldowały się popularne Ośmiornice. Ich rywalem był międzynarodowy skład Nordavind DNB, który co prawda zaczął Overpassa od wygranej pistoletówki, ale potem szybko ustąpił miejsca Polakom. Tych natomiast nie trzeba było dwa razy zachęcać – podopieczni Jędrzeja "bogdana" Rokity skrzętnie przejęli inicjatywę i nie oddali jej już do końca mapy. W efekcie rozgromili rywali aż 16:4 i do potyczki na Duście2 przystępowali w fantastycznych nastrojach. Dzięki temu na drugiej mapie zanotowali piorunujący start, ale tym razem w końcu spuścili z tonu. Z kolei Nordavind zdobyło się jeszcze na ostatni zryw i doprowadziło nawet do remisu 11:11, niemniej to byłoby na tyle. Po chwili AVEZ doprowadziło wszystko do szczęśliwego dla siebie zakończenia, triumfując 16:11.
Izako Boars | 2:0 | Budapest Five | ||
Nuke 19:15 | Overpass 16:7 |
Nieco więcej napocić się musieli Izako Boars, którzy w bardzo słabym stylu zaczęli zmagania na Nuke'u. Dziki w ataku były kompletnie bezsilne i na przestrzeni całej pierwszej połowy zdobyły zaledwie cztery oczka, co nie było dobrym prognostykiem na przyszłość, zwłaszcza że po chwili straciły na rzecz Budapest Five też drugą pistoletówkę. Ale to nie był jeszcze koniec – mimo niekorzystnych okoliczności Mateusz "TOAO" Zawistowski i jego koledzy znaleźli jeszcze w sobie dostatecznie dużo sił, by powalczyć. I walka ta opłaciła się, bo Polacy doprowadzili do dogrywki, którą potem wygrali! O wiele mniej działo się natomiast na Overpassie, gdzie Węgrzy tylko okazjonalnie potrafili odpowiedzieć na poczynania Izako Boars i na dobrą sprawę nie podjęli już rękawicy, czego następstwem była ich porażka wynikiem 7:16.
Już jutro o godzinie 12:00 AVEZ Esport i Izako Baors zmierzą się ze sobą bezpośrednio w meczu półfinałowym. Jego zwycięzca co oczywiste awansuje do finału i jednocześnie będzie mógł mieć pewność, że wzbogaci się co najmniej o 10 tysięcy dolarów. Przegranemu polsko-polskiego starcia pozostanie nagroda pocieszenia w postaci 2,5 tysiąca dolarów.