Dziś kolejne dwie formacje zapewniły sobie awans do ćwierćfinału europejskiego ESL One Cologne 2020: Online. Nie obyło się jednak bez zaskoczeń, bo niespodziewanie awansu nie wywalczyło sobie dziś Natus Vincere.

Zespół Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva przystępował do potyczki z Complexity Gaming jako faworyt, ale mimo to już od pierwszych minut miał on spore problemy z dobrze dysponowanymi podopiecznymi amerykańskiej organizacji. Szczególnie widoczne było to w momentach, gdy Na`Vi grało w obronie – po stronie defensywnej piątka z Europy Wschodniej zdobyła dziś zaledwie siedem punktów! A jak dodamy do tego fakt, że wspomniany już s1mple nie czarował tak, jak nas do tego przyzwyczaił, to nie może dziwić, że to coL finalnie opuszczało serwer w glorii, dzierżąc w rękach przepustkę do play-offów.



O ile w pierwszym niedzielnym meczu wszystko zamknęło się w dwóch mapach, tak w meczu drugim potrzebne były mapy trzy. A początkowo nic tego nie zwiastowało, bo na Nuke'u Heroic gładko rozprawiło się z G2, oddając oponentom zaledwie siedem rund. Niemniej francusko-bałkański skład nie pozostał swoim rywalom dłużny i odpowiedział tym samym na Vertigo. O losach awansu przesądzić miał więc Mirage, który od samego startu miał bardzo wyrównany przebieg. Co prawda w końcowych minutach regulaminowego czasu gry wydawało się, że Duńczycy ostatecznie przechylą szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale tak się nie stało, bo G2 czterokrotnie obroniło się i tym samym doprowadziło do dogrywki. Co więcej, w owej dogrywce Kenny "kennyS" Schrub i spółka rzutem na taśmę odwrócili losy rywalizacji i wygrali 19:17.

Komplet niedzielnych wyników prezentuje się następująco:

23 sierpnia

2. runda drabinki wygranych grupy A

15:00 Complexity Gaming 2:0 Natus Vincere Dust2 16:9
Nuke 16:8

2. runda drabinki wygranych grupy B

18:30 G2 Esports 2:1 Heroic Nuke 7:16
Vertigo 16:7
Mirage 19:17

Kolejne mecze już 25 sierpnia. Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji ESL One Cologne 2020: Online zapraszamy do naszej relacji.