Po rozstrzygnięciu fazy play–in zbliżamy się nieuchronnie do prawdziwego show, jakim jest faza grupowa mistrzostw świata. To w niej zobaczymy najciekawsze zespoły i pretendentów do tronu, spośród których można wymienić Top Esports, JD Gaming, DAMWON Gaming czy też G2 Esports. Faworytem do zwyciężenia w tegorocznej edycji Worldsów nie jest Fnatic, niemniej europejska formacja z pewnością jest jedną z tych, od której fani sporo oczekują. W pomarańczowo-czarnych trykotach występują w końcu ogromne nazwiska, tak jak te pokroju Martina "Rekklesa" Larssona. Strzelec wypowiedział się niedawno na temat swoich indywidualnych celów na mistrzostwach. Skomentował także swoją formę na przestrzeni ostatnich lat i ocenił przygotowania Fnatic na trwające Worldsy.

CZYTAJ TEŻ:
5 najlepszych strzelców na Worlds 2020

Kiedy gram w League of Legends, mam wrażenie, że jestem zbyt ostrożny. Jest to jeden z moich najsilniejszych atutów, a jednocześnie jedna z największych słabości. (...) Jestem graczem, który najbardziej regularnie gra na wysokim poziomie, lecz jednocześnie jestem graczem, który najbardziej regularnie nie popycha siebie dalej. Więc w pewien sposób sam siebie wstrzymuje i ostatnio sobie to uświadomiłem – powiedział Szwed. 24-latek faktycznie jest jedną z osobistości, które najdłużej utrzymują się na najwyższym światowym poziomie, jednak trudno nie odnieść wrażenia, że od kilku sezonów stoi on w miejscu. Okres kwarantanny pomógł mu to sobie uświadomić. – Kiedy mój zespół potrzebuje mnie, abym wszedł na wyższy poziom, muszę zacząć dawać z siebie 100%, a nie 90%, które zazwyczaj daję.

Larsson wypowiedział się także na temat samych Worldsów i poprzednich triumfatorów turnieju, czyli FunPlus Phoenix oraz Invictus Gaming. Wskazał, co takiego robiły, że akurat im udało się podnieść Puchar Przywoływacza. – Kiedy FPX wygrało Worldsy grali w LoL-a w zupełnie innym stylu niż cała reszta świata. Fakt, że byli w stanie przede wszystkim wymyślić swój, oryginalny sposób i go wyegzekwować jest czymś, z czego powinniśmy brać inspirację. Jeżeli starasz się robić coś, co kto inny robi, to ktokolwiek pierwszy wpadł na dany pomysł, będzie w nim najlepszy, ponieważ lepiej go rozumie i bardziej w niego wierzy. (...) Samsung Galaxy, Invictus Gaming i FunPlus Phoenix miały bardzo specyficzny sposób grania na swoje czasy.

Nie sposób ponownie zaprzeczyć wypowiedzi Rekklesa, jako że faktycznie każdego roku eksperci wychwalali pomysły i oryginalność mistrzów świata w podejściu do rozgrywki. Czy w związku z tym możemy spodziewać się podobnego podejścia ze strony Fnatic na dniach? – Wymyślenie własnego sposobu na grę i wyegzekwowanie go to cecha mistrzów świata. My staramy się zrobić coś podobnego, z Selfmadem będącym naszym carry. (...) Mam nadzieję, że uda się nam to zrobić dobrze na mistrzostwach świata i będziemy drużyną, która przyszła grać z własnym przepisem – podkreślił Larsson. Jego słowa zdecydowanie muszą podnosić na duchu fanów Fnatic, a jednocześnie pozostawiać w nich nutkę niepewności. Koniec końców kto wie, jak sprawdzi się zapowiadany przez Szweda pomysł na grę? Jak to mówią: czas pokaże.

CZYTAJ TEŻ:
CoreJJ: Jako drużyna mamy najwięcej doświadczenia na Worldsach ze wszystkich uczestników

Na sam koniec Rekkles powiedział, co jest jego motywacją. W końcu istnieje on na scenie profesjonalnego League of Legends niemalże od jej początku i wciąż utrzymuje się na podium najlepszych europejczyków na swojej pozycji. – Chcę wygrać Worldsy, ponieważ mam wrażenie, że jeżeli tego nie zrobię, to nigdy nie będę mógł odejść i powiedzieć "zacząłem grać profesjonalnie, ponieważ chciałem być najlepszy i stałem się najlepszy poprzez wygranie Worldsów". (...) Kiedy wygram mistrzostwa świata, finalnie będę mógł być dumny z obecnego etapu życia. (...) Chcę wygrać Worldsy, gdyż chcę powiedzieć, że zostałem najlepszym graczem, a następnie wygrałem mistrzostwo, żeby to udowodnić.

Przed spełnieniem marzeń Rekklesa i Fnatic daleka droga, jako że w tę sobotę, 3 października, zaczyna się dopiero faza grupowa turnieju. Po więcej informacji na temat Worlds 2020 zapraszamy do naszej relacji, do której przejdziecie, klikając w poniższy baner.