Rogue uległo kolejno JD Gaming oraz DAMWON Gaming na Mistrzostwach Świata w League of Legends, tracąc szanse na występ w play-offach turnieju. Pomimo dzisiejszych porażek, wielu ekspertów i widzów chwali Łotrzyków za pokazanie się z jak najlepszej strony na Worlds 2020. Wielu ekspertów już przed startem imprezy stawiało Rogue na trzeciej lokacie w grupie B, jako że dwaj wcześniej wspomniani oponenci są faworytami do zgarnięcia Pucharu Przywoływcza. Po obu porażkach na transmisji krótkiego wywiadu udzielił Oskar "Vander" Bogdan.

CZYTAJ TEŻ:
Worlds 2020: Rogue ulega JD i traci szanse na play-offy

Wydaję mi się, że nie zagraliśmy tak dobrze, zwłaszcza w pierwszej dzisiejszej grze. Mieliśmy prowadzenie, jednak popełniliśmy kilka głupich błędów. (...) Mogliśmy wygrać mecz z JD Gaming, natomiast spotkanie z DAMWON nieco oddaliśmy. Jestem po prostu szczęśliwy, że ewoluowaliśmy jako gracze i każdy nauczył się jak być bardziej agresywnym i przygotowanym na early game – powiedział Vander. Posiadając trzech młodziutkich rekrutów w szeregach, Worlds 2020 z pewnością musiały być cennym doświadczeniem.

Polak nie ukrywa jednak, że również wyciągnął co nieco z turnieju. – Osobiście mogłem się nauczyć tego, na jakich objective'ach się skupiać jako support i jak grać pod early game. Nie sposób ukryć, że rywalizacja z takimi gigantami jak JDG i DAMWON sporo uczy. Formę obu formacji komentuje sam wspierający. – Z mojej perspektywy DAMWON zagrało bardzo dobrze, natomiast JDG pokazało się odrobinę gorzej niż oczekiwałem. W scrimach chińskie zespoły są niesamowite, potrafią wygrywać spotkania już po pierwszych 10. minutach. (...) Nie jestem w stanie powiedzieć, czy obie formacje są najmocniejsze na turnieju. Mogą zostać mistrzem i wicemistrzem. Mogą też odpaść w ćwierćfinałach. 

Na chwilę obecną to nie koniec wrażeń związanych z grupą B na Worlds 2020. Pełny harmonogram oraz więcej informacji dotyczących Worlds 2020 znajdziecie w naszej relacji tekstowej: