Minęły już dwa tygodnie z hakiem, od kiedy dowiedzieliśmy się, że Søren "Bjergsen" Bjerg nie będzie dłużej midlanerem TSM-u. Od tego czasu ciągle słychać spekulacje co do następcy Duńczyka. Możliwe, że nie będą one trwały tak długo, bo dziś w nocy dziennikarz ESPN Esports, Jacob Wolf, poinformował o graczu, który skontaktował się z TSM-em w sprawie transferu.

Graczem tym jest Tristan "PowerOfEvil" Schrage, który od trzech lat walczy o mistrzostwo Ameryki Północnej – na początku dołączył do OpTic Gaming, które rok później zmienił na CLG, a ostatni sezon spędził w barwach FlyQuest. Dopiero z tą trzecią formacją udało mu się osiągnąć większy sukces, jakim było dwukrotne wicemistrzostwo LCS, a także awans na Worlds. Teraz jednak czekać go może zupełnie nowe wyzwanie – jak informuje Wolf, PowerOfEvil zawiadomił TSM, że podpisze umowę jako nowy midlaner formacji.

Co ciekawe, według oficjalnej bazy danych kontrakt PowerOfEvila z dotychczasową formacją miał obowiązywać jeszcze przez rok, ale zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami Wolfa niemiecki midlaner postanowił nie wykorzystywać tzw. player option, czyli możliwości zostania na kolejny, ostatni obowiązujący w umowie sezon. To oznacza, że wraz z rozpoczęciem okienka transferowego PowerOfEvil zostanie wolnym agentem, ale być może nie na długo, jeśli do tego czasu dojdzie do porozumienia z TSM-em.

Wcześniej z amerykańską organizacją łączony był również m.in. Luka "Perkz" Perković, lecz w przypadku Chorwata bardziej prawdopodobne jest dołączenie do Cloud9. To oznacza, że luki na midzie TSM-u raczej nie wypełni Luka, ale dopóki organizacje oficjalnie nie poinformują o swoich nowych nabytkach, niczego nie można być pewnym.