Po krótkiej przerwie Snow Sweet Snow powraca. Co prawda w grze nie ma już ani HONORIS, ani PACTU, ale honoru naszego kraju i tak nadal broni sześciu graczy. Pięciu z nich znajdziemy w szeregach Izako Boars, szóstego zaś pod banderą ENCE.

I to właśnie od ENCE zaczniemy, bo podopieczni fińskiej organizacji na serwerze zameldują się już o 9 rano. Wtedy to Paweł "dycha" Dycha i jego koledzy, którzy w poprzedniej fazie rozgrywek nie doznali goryczy porażki, zmierzą się w ramach 1/8 finału ze Sprout. Dla Polaka pojedynek ten z pewnością będzie mieć szczególny smak – wszak przez cały poprzedni rok reprezentował on właśnie ekipę zza naszej zachodniej granicy, ale jeszcze w grudniu został odsunięty od składu, przez co musiał szukać dla siebie nowego domu. 23-latek będzie mógł się wobec tego odegrać i jednocześnie pomóc swojej nowej drużynie w awansie do ćwierćfinału, gdzie czeka już SAW.

CZYTAJ TEŻ:
kuben o Virtus.pro: Gdyby w drużynie wcześniej pojawił się psycholog, to ze składu zostałyby minimum trzy osoby

Trzy godzin później do gry przystąpią także gracze Izako Boars. Ci o bilet do fazy pucharowej musieli drżeć do ostatnich chwil, ale mimo to dopięli swego, niemniej los nadal nie jest dla nich łaskawy. Już w pierwszej rundzie play-offów podopieczni Bartosza "Hypera" Wolnego będą bowiem musieli poradzić sobie z dowodzonym przez Epitácio "TACO" de Melo GODSENT. A warto pamiętać, że Brazylijczycy dopiero co pokonali wynikiem 2:0 EXTREMUM, czyli dwudziestą drugą ekipę rankingu HLTV. Przed Dzikami Izaka zatem niezwykle trudne zadanie, którego wykonanie nagrodzone zostanie przepustką do kolejnej fazy i prawem do gry z Gambit Esports.

Lista najciekawszych poniedziałkowych spotkań CS:GO prezentuje się następująco:

8 lutego
09:00 ENCE vs Sprout BO3 transmisja
12:00 Izako Boars vs GODSENT BO3 transmisja