Tegoroczne Intel Extreme Masters Katowice będzie zdecydowanie inne od poprzednich. Zamiast magii Spodka, tłumów kibiców i tej świetnej, niezapomnianej atmosfery czeka nas impreza organizowana w pełni w internecie. Nie oznacza to jednak, że, jak powiadał kiedyś słynny białostocki polityk, nie będzie niczego. Bo będą np. czołowe formacje z całego świata, a wśród nich także przedstawiciel polskiej sceny.

Przed Wisłą All in! Games Kraków ogromne wyzwanie, tym trudniejsze, że zespół dopiero co dokonał wymuszonej zmiany w swoim składzie. Związany do niedawna z PACTEM Krzysztof "Goofy" Górski nie miał zbyt wiele czasu na adaptację, a tymczasem już teraz jemu i jego nowym kolegom przyjdzie zmierzyć się z Virtus.pro. Tym samym Virtus.pro, które dopiero co wskoczyło na piąte miejsce światowego rankingu i niedawno świętowało triumf podczas cs_summit 7. – Chciałbym powiedzieć, że będziemy w 100% gotowi na mecz z Virtus.pro, ale mógłbym wtedy skłamać – mówił niedawno w rozmowie z naszym serwisem gracz Wisły, Patryk "ponczek" Wites. I trudno mu się dziwić, bo Biała Gwiazda faworytem swojej pierwszej potyczki na IEM-ie zdecydowanie nie będzie.

Ale nie samą Wisłą człowiek żyje, bo przed nami wiele innych i nie mniej interesujących spotkań. Znaczący podtekst będzie mieć np. mecz mousesports z Renegades – wszak nowym prowadzącym Myszy dopiero co został Christopher "dexter" Nong, który jeszcze do niedawna dowodził właśnie drużyną Renegatów. Ciekawie powinno być też o 15:00, bo to właśnie wtedy OG Mateusza "mantuu" Wilczewskiego zmierzy się z Fnatic, zaś Team Liquid zagra z MIBR-em. Półtorej godziny wcześniej bezpośredni bój stoczą natomiast Ninjas in Pyjamas oraz Complexity Gaming, które dopiero co zanotowały bardzo dobre występy podczas BLAST Premier Spring Groups 2021. Poza tym warto też będzie śledzić poczynania m.in. Cloud9, Gambit Esports czy też BIG, czyli ekip, które zdecydowanie mają odpowiednie argumenty, by sporo namieszać.


Aktualne informacje o IEM Katowice 2021 znajdziesz w naszej relacji:


Wszystko opisane powyżej wydarzy się w inauguracyjnej serii starć fazy play-in, ale na niej pierwszy dzień katowickiego IEM-a się nie kończy. Wszystko dlatego, że w kolejnych godzinach rozegrane zostaną kolejne spotkania drabinki górnej oraz pierwsze potyczki w ramach drabinki dolnej. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że już dziś poznamy czwórkę szczęśliwców, którzy przypieczętują swój awans do głównej części turnieju – aby się w tym gronie znaleźć, "wystarczy" wygrać dwa mecze. Jeżeli zaś chodzi o mniej przyjemne informacje, to również dziś dwa zespoły zakończą już swoją przygodę z pierwszą w tym roku imprezą z cyklu Intel Extreme Masters. Los ten spotka tych, którzy dwukrotnie opuszczą serwer pokonani.

Wtorkowy harmonogram prezentuje się następująco:

16 lutego

1. runda drabinki wygranych

12:00 BIG vs Movistar Riders BO1
12:00 Team Spirit vs Cloud9 BO1
12:00 Gambit Esports vs Team One BO1
13:30 Renegades vs mousesports BO1
13:30 Virtus.pro vs Wisła All in! BO1
13:30 Ninjas in Pyjamas vs Complexity Gaming BO1
15:00 OG vs Fnatic BO1
15:00 Team Liquid vs MIBR BO1

2. runda drabinki wygranych

16:30 TBD vs TBD BO3
16:30 TBD vs TBD BO3

1. runda drabinki przegranych

16:30 TBD vs TBD BO3

2. runda drabinki wygranych

20:20 TBD vs TBD BO3
20:20 TBD vs TBD BO3

1. runda drabinki przegranych

20:20 TBD vs TBD BO3

Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat turnieju CS:GO w ramach Intel Extreme Masters Katowice 2021 zapraszamy do naszej relacji, którą można znaleźć pod tym adresem.