Tarczyński Protein Team na scenie CS:GO pojawił się na początku lutego. – Po niewątpliwym Sukcesie Tarczyński Studio Live zdecydowaliśmy się na kolejny krok w tym obszarze i stworzenie własnej organizacji, która rywalizować będzie na polskich i międzynarodowych arenach – mówił wówczas Tomasz Tarczyński, członek zarządu Tarczyński S.A.
I cóż, początki były naprawdę niezłe, bo podopieczni Jakuba „inwooda” Salwy zaledwie miesiąc później dotarli do czołowej czwórki Esport Tour Pro Spring 2021, pokonując po drodze m.in. MAD DOG'S PACT. Ponadto TPT już przy pierwszym podejściu wywalczyło upragniony awans do ESL Mistrzostw Polski, wydawało się więc, że przed projektem świetlana przyszłość. Potem jednak przyszło brutalne zderzenie z rzeczywistością, bo wspierana przez znanego producenta przekąsek mięsnych ekipa zaliczyła potężny falstart w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Dość powiedzieć, że po trzech kolejkach nadal czeka ona na pierwsze zwycięstwo i z zaledwie jednym punktem na koncie okupuje ostatnie miejsce.
W związku z tym zdecydowano się zareagować zawczasu i dziś poinformowano o pierwszej zmianie w składzie. W jej wyniku poza zespołem znalazł się Adrian „SAYN” Łączyński – stało się to zaledwie dzień po tym, jak TPT dwukrotnie poległo z HONORIS, zwiększając swoją stratę do ostatniej bezpiecznej lokaty do pięciu oczek. Na ten moment nie ma pewności co do tego, kto przejmie zwolniony przez Łączyńskiego fotel, jak jednak twierdzi portal Weszło, pod uwagę brane są kandydatury Kacpra "Riczi ego Maszynki” Benca, który do niedawna reprezentował piratesports, oraz Wojciecha "bensty'ego" Dudy, testowanego w przeszłości przez PGE Turów Zgorzelec.
W tej sytuacji skład Tarczyński Protein Teamu prezentuje się następująco:
- Karol „REVxD” Zieliński
- Jakub „Vanq” Brzezik
- Kacper „Killkapi” Wierzewski
- Piotr „nawrot” Nawrocki
- Jakub „inwood” Salwa – trener