Faza grupowa ESL Pro League Season 13 to już przeszłość. Dziś bowiem zapadły końcowe rozstrzygnięcia w ostatnim z czterech zbiorów, aczkolwiek już po czterech dniach było jasne, dla kogo przygoda z rozgrywkami zakończy się na tak wczesnym etapie.
W gronie pechowców znalazło się m.in. Fnatic i nie ma w tym krzty przypadku. Wszystko dlatego, że Szwedzi prezentowali się zwyczajnie słabo i aż czterokrotnie opuszczali serwer z wynikiem 0:2. Jedynym wyjątkiem była potyczka z Evil Geniuses, dzięki której Jesper "JW" Wecksell i spółka zdobyli chociaż honorowe punkty. A skoro już o EG mowa, to także ten zespół nie będzie zbyt miło wspominać 13. sezonu Pro Ligi. Co prawda trzeba pamiętać, że drużyna z Ameryki Północnej do gry przystępowała z pozyskanym dopiero co Owenem "oBo" Schlatterem, ale raczej jest to słabe wytłumaczenie dla bilansu 1-4. W bieżącym sezonie EPL-a nie zobaczymy również Endpoint CeX, ale akurat podopieczni brytyjskiej organizacji i tak mogą czuć się w pewnym sensie zwycięzcami. Jako beniaminek pokonali przecież Fnatic i Evil Geniuses, finiszując nad obiema bardziej utytułowanymi ekipami.
Na drugim biegunie znalazły się natomiast Astralis i Team Liquid, które podczas grupowej rywalizacji tylko raz kończyły mecz pokonane, dzięki czemu zajęły dwie czołowe lokaty. Na nieszczęście formacji zza oceanu owa porażka przydarzyła im się właśnie z Duńczykami, przez co ostatecznie musieli oglądać w tabeli ich plecy. Trzecie i jednocześnie ostatnie premiowane awansem do play-offów miejsce zajęło z kolei Virtus.pro, w czym spora zasługa Mareksa "YEKINDARA" Gaļinskisa. O tym, jak świetna była forma Łotysza, najlepiej niech świadczy fakt, że wypracował on rating na poziomie 1,33 – jest to najlepszy wynik w całej fazie grupowej Pro Ligi, wyższy niż u chociażby Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva.
Końcowy układ tabeli grupy D prezentuje się następująco:
# | Drużyna | Bilans spotkań | Bilans rund | +/- rundy | Punkty | |
1. | Astralis | 4 – 1 | 192 – 159 | +33 | 12 | |
2. | Team Liquid | 4 – 1 | 160 – 124 | +36 | 12 | |
3. | Virtus.pro | 3 – 2 | 184 – 176 | +8 | 9 | |
4. | Endpoint Cex | 2 – 3 | 125 – 141 | -16 | 6 | |
5. | Fnatic | 1 – 4 | 114 – 166 | -52 | 3 | |
6. | Evil Geniuses | 1 – 4 | 176 – 185 | -9 | 3 |
Teraz przed uczestnikami kilka dni przerwy, ale już 2 kwietnia rozpocznie się faza pucharowa. Co ciekawe, tylko osiem z szesnastu pozostałych w grze drużyn wystartuje już w jej pierwszej rundzie. Pozostała czwórka, czyli zwycięzcy grup, rozegrają najpierw bezpośrednie mecze, które przesądzą o rozstawieniu – Heroic zmierzy się z Ninjas in Pyjamas, a Gamibit Esports zagra z Astralis. Zwycięzcy tych potyczek zostaną przesunięci od razu do półfinału, podczas gdy przegrani zaczną szczebel niżej, czyli w ćwierćfinale.
Pełna lista uczestników play-offów prezentuje się następująco:
Astralis | Complexity Gaming | ENCE | FPX |
FURIA Esports | G2 Esports | Gambit Esports | Heroic |
Team Liquid | Natus Vincere | Ninjas in Pyjamas | Virtus.pro |
Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat ESL Pro League Season 13 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.