Przed trzecią rundą fazy zasadniczej Snow Sweet Snow 3 dwaj polscy uczestnicy rozgrywek, Anonymo Esports i Wisła All iN! Games Kraków, legitymowali się bilansem 1-1. Po dzisiejszych spotkaniach krajowe drużyny nie są już w równym położeniu – jak można się już domyślić, jedna z nich oddaliła się od fazy pucharowej, podczas gdy druga zrobiła krok w jej kierunku.

Dzięki temu, że nasi rodacy mieli na swoich kontach po zwycięstwie, nie musieli bardzo wcześnie zrywać się z łóżek, aby decydować o swoim być albo nie być w turnieju. Anonymo rozpoczęło swoje starcie parę minut po południu, natomiast Wisła All iN! sygnał do wejścia na serwer odebrała dopiero o godzinie 15:00. Zachowując kolejność chronologiczną, zacznijmy od występu Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego i spółki. W trakcie pierwszej mapy pojedynku z SINNERS Esports, Nuke'a, można było odnieść wrażenie, że Polacy są nieobecni na serwerze. Rywale z Czech od samego początku narzucili własne warunki gry, co zapewniło im gładkie zwycięstwo 16:3. Na Inferno podopieczni Adriana "IMD" Piepera nie dali się aż tak stłamsić, zdobywając osiem oczek jako antyterroryści. Wyrównaną walkę obserwowaliśmy do stanu 11:10 na korzyść Anonymo, gdy SINNERS włączyło wyższy bieg. Koniec końców rodzima ekipa ponownie musiała przyjąć porażkę, kończąc lokację z dorobkiem dwunastu punktów.

Poprawy nastrojów wypatrywaliśmy w meczu Wisły All iN! z niemieckim Sprout. I na szczęście się nie zawiedliśmy, bo zespół Grzegorza "SZPERA" Dziamałka miał dzisiaj dobry dzień. Jedenaście punktów w ataku na Trainie otworzyło Wiślakom prostą drogę do triumfu na tej mapie, który po kolejnych dziesięciu rundach stał się faktem. Silna ofensywa była kluczem do zwycięstwa także na Duście2, gdzie po pierwszej połowie, spędzonej w obronie, Biała Gwiazda prowadziła 8:7. Sprout zgarnęło pistoletówkę po zmianie stron, choć nie miało to większego wpływu na całokształt rywalizacji. Wszak w dalszej części pojedynku SZPERO i koledzy regularnie napoczynali formację, która jeszcze w zeszłym roku zatrudniała dwóch Polaków, ostatecznie ogrywając ją 16:11. Architektem wygranej serii był Patryk "ponczek" Wites, który na dwóch arenach ustrzelił wrogów 57 razy, notując przy tym tylko 25 zgonów.

Komplet wyników: 

31 marca
12:10 Anonymo Esports 0:2 SINNERS Esports Nuke 3:16
Infero 12:16
15:00 Wisła All iN!  2:0  Sprout Train 16:9
Dust2 16:11