Kolejne dwie ekipy wczoraj zakończyły swoją przygodę z 13. sezonem ESL Pro League w CS:GO. Tym razem powodów do zadowolenia zdecydowanie nie miały ENCE oraz, co niespodziewane Natus Vincere, które znalazły swoich pogromców.

Szczególnym zaskoczeniem jest tutaj przegrana NAVI, które przecież przewodzi obecnie światowemu rankingowi i uważane było za jednego z głównych kandydatów do mistrzowskiego tytułu. Jednakże na drodze formacji z Europy Wschodniej stanęło Complexity Gaming, które potrzebowało zaledwie dwóch map, by rozprawić się z wyżej notowanym rywalem. Zmienić tego stanu rzeczy nie potrafił nawet Oleksandr "s1mple" Kostyliev, który jako jedyny gracz swojej drużyny opuszczał serwer z dodatnim K/D Ratio. Powody do plucia sobie w brody mają też gracze ENCE, bo ci na decydującym Duście2 prowadzili z Virtus.pro już 15:3 i byli o krok od sprawienia kolejnej niespodzianki. Okazuje się jednak, że nawet wysoki wynik może być niewystarczający, bo w kolejnych minutach Virtusi ruszyli po comeback i rzutem na taśmę doprowadzili do dogrywki, którą ostatecznie wygrali! Tym samym zespół Pawła "dychy" Dychy znalazł się za burtą Pro Ligi w dość niecodziennych okolicznościach.

Sobotnie wyniki ESL Pro League prezentują się następująco:

3 kwietnia

Round of 12

15:30 Virtus.pro 2:1 ENCE Inferno 16:6
Train 7:16
Dust2 19:17
19:00 Complexity Gaming 2:0 Natus Vincere Dust2 16:8
Mirage 16:11

Dziś co prawda jest już Wielkanoc, ale dla uczestników ESL Pro League nie będzie to dzień wolny, bo przed nami mecze round of 8. To właśnie w nich zobaczymy w akcji ekipy, które triumfował na przestrzeni ostatnich dwóch dni. Jako pierwsze na serwerze zameldują się FURIA Esports oraz G2 Esports i dla Brazylijczyków będzie to okazja, by wziąć rewanż za styczniową porażkę podczas światowych finałów BLAST Premier 2020. Kilka godzin później do gry przystąpią również Virtus.pro i sensacyjni pogromcy Natus Vincere z Complexity Gaming. W tym miejscu warto jeszcze raz przypomnieć, że podczas finałów EPL-a wykorzystywana jest drabinka pojedynczej eliminacji, co oznacza, że każdy przegrany mecz równoznaczny jest z wypadnięciem za burtę i końcem marzeń o zdobyciu mistrzowskiego tytułu.

Niedzielny harmonogram ESL Pro League prezentuje się następująco:

4 kwietnia

Round of 8

15:30 FURIA Esports vs G2 Esports BO3
19:00 Virtus.pro vs Complexity Gaming BO3

Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat ESL Pro League Season 13 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.