Na Nuke'u pachniało niespodzianką, na Trainie wszystko przebiegło już zgodnie z tym, czego można było się spodziewać. Anonymo Esports rozpoczęło 8. kolejkę ESL Mistrzostw Polski od dwóch zwycięstw nad Tarczyński Protein Teamem i umocniło się na prowadzeniu. Z kolei TPT, w którym dziś ponownie Mariusz "kirbie" Rachwał zastępował Karola „REVAxD” Zielińskiego, wciąż okupuje ostatnie miejsce i nie ma już szans, by z niego uciec.

Anonymo Esports 16 : 14 Tarczyński Protein

(ESL Mistrzostwa Polski – 8. kolejka)
16 7 Nuke 8 14
9 6

Spotkanie na Nuke'u rozpoczęło się tak, jak wszyscy się tego spodziewali – od wygranych Anonymo. Liderzy ESL Mistrzostw Polski szybko zgarnęli dwie pierwsze rundy, ale, co zaskakujące, nie potrafili zdominować rywali. Ci, chociaż nie mieli już szans na utrzymanie, podęli rzuconą przez wyżej notowanego przeciwnika rękawicę i bardzo długo szli z nim łeb w łeb, co było sporym wyczynem. TPT nie przeszkadzał nawet fakt, że grało po zdecydowanie trudniejszej stronie – skład ten ani razu nie pozwolił Anonimowym odskoczyć na więcej niż trzy rundy. Ba, tuż przed przerwą to podopieczni Jakuba "inwooda" Salwy wyszli na skromne, jednopunktowe prowadzenie!

Zapach niespodzianki unosił się więc w powietrzu i w drugiej połowie stał się jeszcze wyraźniejszy. Wszystko przez to, że podopieczni Tarczyński Protein Teamu ani myśleli pozwolić sobie na chwilę zawahania, bo byli świadomi, że oponenci skrzętnie ją wykorzystają. W związku z tym TPT nadal parło przed siebie i utrzymywało przewagę, która jeszcze w 24. rundzie wynosiła cztery oczka. Jak się później okazało, była to ostatnia chwila, gdy czerwona latarnia ligi miała powody do radości. Wszystko dlatego, że Janusz "Snax" Pogorzelski i spółka w końcu znaleźli skuteczny sposób na przełamanie wrogiej defensywy, a gdy im się to udało, to nie mieli skrupułów. Anonymo nie tylko odrobiło swoją stratę, ale także zadało dwa decydujące ciosy, dzięki którym cudem uniknęło remisu, triumfując 16:14.

Tarczyński Protein 9 : 16 Anonymo Esports

(ESL Mistrzostwa Polski – 8. kolejka)
9 4 Train 11 16
5 5

Wyraźnie dało się zauważyć, że gracze Anonymo na Trainie chcieli uniknąć wcześniejszej nerwówki i dlatego też od samego początku ostro wzięli się do roboty. I przyniosło to wymierne skutki, bo wystarczyło kilkanaście minut, by podopieczni Adriana "imd" Piepera odskoczyli przeciwnej piątce na odległość aż ośmiu rund! Tym razem zanosiło się więc na pogrom, ale TPT nie zamierzało biernie przyglądać się temu, jak jest miażdżone. Outsiderzy w końcu wzięli się więc do roboty i jeszcze przed końcem pierwszej połowy udało im się nawet zdobyć cztery punkty, ale to było zdecydowanie za mało, by mówić o szansach na szybki comeback.

Tym bardziej że po przejściu do ataku Anonimowi powrócili na zwycięską ścieżkę, chociaż nie było już tutaj mowy o dominacji. Zamiast tego otrzymaliśmy delikatną powtórkę z tego, co mogliśmy oglądać wcześniej na Nuke'u, gdy obie drużyny wymieniały się ciosami. Tak stało się i tym razem, ale nie była to zbyt dobra wieść dla goniącego wynik Tarczyński Protein Temu. Każda zgarnięta runda nie miała bowiem większej wartości, bo te wpadały również na konto ekipy Snaxa, która w końcu doprowadziła wszystko do korzystnego dla siebie zakończenia. Ostateczny wynik to 16:9 na korzyść Anonimowych, którzy dzięki temu umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli ESL MP.


Za moment kolejne dziś dwumecze – w pierwszym Izako Boars podejmą Tarczyński Protein Team, w drugim zaś MAD DOG’S PACT zagra z HONORIS. Po więcej informacji na temat ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2021 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.