Evil Geniuses z przytupem zaczęli swoją przygodę z Intel Extreme Masters Summer 2021. Ekipa Michała „MICHA” Müllera bez większych problemów ograła bowiem Team Spirit, notując tym samym pierwsze zwycięstwo od czasu transferu Polaka.

Evil Geniuses 16 : 9 Team Spirit

(IEM Summer – 1. runda UB grupy B)
16 10 Overpass 5 9
6 4

Co prawda lepsze wejście w czwartkowy mecz zanotowało Spirit, które zgarnęło nie tylko pistoletówkę, ale i następującą po niej rundę. Niemniej były to tylko miłe złego początki, bo potem do głosu doszli podopieczni amerykańskiej organizacji. Spora w tym zresztą zasługa MICHA, który bardzo długo wyróżniał się dzięki kilku naprawdę udanym akcjom. Polak w znacznym stopniu przyczynił się do tego, że jego zespół, grając po stronie atakującej, nie tylko odrobił wszystkie straty, ale nawet zaczął budować własną przewagę. Przewagę, która tuż przed przerwą wynosiła aż pięć oczek, bo TS dopiero przed zakończeniem pierwszej połowy zdołało w bardziej zdecydowany sposób odpowiedzieć.

Mimo wszystko nie był to jeszcze koniec emocji, bo piątka z Europy Wschodniej po przejściu do ofensywy podjęła próbę powrotu. Próbę do pewnego stopnia udaną, bo pierwsze cztery potyczki padły właśnie łupem Spirit. Niemniej do żadnego remisu ostatecznie nie doszło, bo przy wyniku 10:9 gracze Evil Geniuses rozegrali świetną rundę eco i tym samym powrócili na zwycięską ścieżkę. Ponownie błyszczał Müller, którego ważne fragi kilkukrotnie pozwalały EG powiększyć swój dorobek i przybliżyć się do zwycięstwa. Zwycięstwa, po które ostatecznie drużyna Polaka sięgnęła wynikiem 16:9.


Kolejny mecz z udziałem Evil Geniuses już jutro – wtedy to MICHU i spółka podejmą Heroic w 2. rundzie drabinki wygranych grupy A. Po więcej informacji na temat Intel Extreme Masters Summer 2021 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.