W pojedynku otwierającym drugi dzień zmagań 6. sezonu Ultraligi jego faworyt był mocno nakreślony jeszcze przed startem rozgrywki. Nie inaczej było i na Summoner's Rifcie, gdzie AGO ROGUE bez większych problemów poskromiło devils.one. Mistrzowie polski zdobyli tym samym komplet punktów w pierwszej kolejce rywalizacji.

devils.one 0:1 AGO ROGUE
sheru
Lee Sin		 Sinmivak
Sett
Diagu
Udyr		 Lurox
Rumble
Kralzer
Zoe		 Chres
Yone
Biosun
Tristana		 Lucker
Kai'Sa
Slipper
Karma		 Pyrka
Nautilus

AGO ROGUE nie czekało nawet chwili z przejęciem inicjatywy w spotkaniu. Już w trzeciej minucie Damian "Lucker" Konefał miał na swoim koncie dwa zabójstwa po nieudanym ganku od przeciwnego Udyra. Kilkadziesiąt sekund później środkowy akademii Łotrzyków pokusił się o indywidualną eliminację. Diabły jednak starały się odpowiedzieć na zagrania przeciwnika i to z całkiem niezłym skutkiem, bo po chwili na tablicy wyników widniał już remis.

Mimo kolejnych wykluczeń ze strony DV1 to triumfatorzy zeszłego sezonu kontrolowali przebieg potyczki. Jeszcze przed wybiciem kwadransa RGO prowadziło trzy tysiące sztuk złota. Po 20. minucie złoci medaliści rozgrywek podjęli się przejęcia Barona po uprzednim posłaniu do piachu wrogiego wspierającego. To zakończyło się wręcz idealnie dla drużyny czerwonej, bo nie dość, że pozyskała fioletowe wzmocnienie, to na dodatek uśmierciła eszcze kilku rywali.

To było zapowiedzią zbliżającego się końca devils.one w walce o swoje pierwsze zwycięstwo. Ostatnia nadzieja na powrót umarła wraz z walką na środkowej alei, która przeniosła się do bazy niebieskich. Tam nie było już czego oglądać, gdyż AGO ROGUE szybko zakończyło rozgrywkę, rozbijając przeciwny Nexus jeszcze przed 28. minutą.

Za moment kolejne spotkanie w ramach pierwszej kolejki 6. sezonu Ultraligi. Zmierzą się w nim K1CK oraz Gentlemen's Gaming. Jedna z ekip zaliczy swoje pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach. Po więcej informacji na temat bieżącej odsłony Ultraligi zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu w poniższy baner.