Dziś w ESEA Premier Season 37 oglądaliśmy dwa polsko-niemieckie pojedynki, których przebieg był diametralnie różny. Anonymo Esports zostało zmiażdżone przez zawodników Sprout. Skład, który jeszcze niedawno grał jak równy z równym z najlepszymi europejskimi drużynami, w starciu z niemiecką formacją zdobył zaledwie osiem rund na dwóch mapach. Całkiem inny przebieg miał mecz Wisły All iN! Games, która w dobrym stylu rozprawiła się ALTERNATE aTTaX.

Anonymo zmiażdżone

Anonymo Esports 0 : 2 Sprout
Inferno 7:16 Nuke 1:16 Vertigo

Mecz rozpoczął się od Inferno wybranego przez zawodników Sprout. Początek mapy należał do Polaków, którzy po stronię CT wygrali pistoletówkę, a następnie rundę eco ze strony rywali. Na tym skończyły się pozytywy. Od momentu wygranego fulla niemiecki zespół nabrał wiatru w żagle i zaczął seriami wygrywać potyczki z Polakami. Sprout wyglądało lepiej przede wszystkim pod względem kontroli mapy, a Anonymo nie miało odpowiedzi na przemyślane ataki przeciwników. Druga połowa rozpoczęła się od wyniku 12:3 dla Niemców, którzy po raz kolejny przegrali rundę pistoletową i kilka następnych starć. Niezrażeni tym faktem nie pozwolili na comeback ze strony Anonymo, zamykając Inferno wynikiem 16:7.

Wyborem polskiej strony był Nuke, i o tej mapie podopieczni Adriana „imd” Piepera będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Polscy gracze zaczęli po teoretycznie trudniejszej stronie, stronie terrorystów, ale trudno usprawiedliwiać w ten sposób zaledwie jeden zdobyty punkt. Kilka razy udało się im sprawić trudność zawodnikom Sprout, ale w zdecydowanej większości przypadków Anonymo było wyjątkowo nieskuteczne. Po zmianie stron Sprout dopełniło formalności, łatwo wygrywając dwie ostatnie rundy i całe spotkanie 2:0. Tym samym skład Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego spadł na przedostatnie miejsce w grupie B ESEA Premier.

Wisła wygrywa w dobrym stylu

Wisła All iN! 2 : 0 ALTERNATE aTTaX
Inferno 16:14 Mirage 16:6 Dust2

Drugie polsko-niemieckie starcie w ramach ESEA Premier rozegrało się dziś pomiędzy Wisłą All iN! Games a ALTERNATE aTTaX. Wyborem Niemców było Inferno, które rozpoczęli po stronie terrorystów od przegranej rundy pistoletowej. Początkowe potyczki nie dawały wyraźnej przewagi żadnej ze stron, ale po czasie nasi zachodni sąsiedzi byli w stanie wywalczyć kilka punktów przewagi. Zawodnikom Wisły udało się jednak zniwelować różnicę, doprowadzając do 7:8. Po zmianie stron dla odmiany to Polacy przegrali pojedynek na pistolety, ale błyskawicznie zaczęli odrabiać straty na pełnym wyposażeniu. Polski skład szybko doprowadził do wyrównania, a następnie osiągnął kilkupunktową przewagę. Duża w tym zasługa Krzysztofa „Goofy’ego” Górskiego, który na Inferno zdobył 28 eliminacji. W końcówce ALTERNATE rzuciło się w pogoń za dogrywką, ale Polakom udało się zakończyć mapę wynikiem 16:14.

Drugi pojedynek odbył się na Mirage'u, gdzie zawodnicy Wisły All iN! Games rozpoczęli po stronie TT. Pierwsze wygrane rundy zapewniły Polakom bezpieczną przewagę. W pewnym momencie podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego prowadzili nawet 8:1. ALTETNATE aTTaX udało się odpowiedzieć i urwać jeszcze cztery rundy po stronie antyterrorystów. Wynik do przerwy - 10:5. Po stronie CT Wisła całkowicie zdominowała mecz, a Niemcy byli bierną widownią popisu umiejętności zespołu dowodzonego przez Grzegorza "SZPERO" Dziamałka. Po osiągnięciu rezultatu 15:5 zawodnicy ALTERNARE byli w stanie wygrać jedną potyczkę, ale było to odwlekanie nieuniknionego. Wiślacy pewnie zwyciężyli 16:6 i cały mecz 2:0. Dzięki triumfowi Wisła All iN umocniła się w środku grupy A ESEA Premier.

Aktualne informacje o ESEA Premier Season 37 znajdziecie w naszej relacji tekstowej.