Drugim spotkaniem w dniu kończącym drugą kolejkę tego sezonu Ultraligi była potyczka pomiędzy Teamem ESCA Gaming a PDW. Reprezentanci organizacji z siedzibą w Tarnowskich Górach jeszcze przed startem meczu mogli chwalić się serią trzech zwycięstw. Nie inaczej było i po jego zakończeniu, bowiem ekipa Dawida "Dawidsonka" Trojanowskiego ponownie znalazła sposób na swoich rywali.

Team ESCA Gaming 1:0 PDW
Jaqen
Gwen
Color
Sett
Xeonerr
Rek'Sai
Bruness
Lillia
Dawidsonek
Corki
Czajek
Yone
Harpoon
Sivir
Odi11
Varus
marlon
Gragas
kubYD
Alistar

PDW już w fazie wyboru bohaterów zaznaczyło, że będzie chciało grać szybko i agresywnie. Na przekór temu jako pierwsi za spust pociągnęli gracze ESCA Gaming. Mateusz "Jaqen" Góral dwukrotnie poskromił Setta – najpierw z pomocą leśnika, a później samemu. Co więcej, wspomnianej agresji ze strony zespołu Mateusza "Czajka" Czajki nie uświadczyliśmy wcale.

TEG z kolei postarało się o zdobycie kolejnych eliminacji jeszcze przed wybiciem kwadransa, gdyż po początkowo niezbyt udanym ganku na górze, ostatecznie wyciągnęło z niego dwa zabójstwa, wysuwając się tym samym na delikatne prowadzenie. Różnica w funduszach drastycznie wzrosła w okolicach 23. minuty, wraz z wygraną walką przez drużynę niebieską. Chwilę później na jej koncie był już przypisany Baron.

Ekipa Jaqena stale powiększała przewagę, łapiąc jeszcze Duszę Smoka Piekielnego. Nic nie przeszkodziło jej już w zdobyciu kolejnego zwycięstwa, bowiem po triumfie w wymianie na środku, ESCA mogła już bez większych problemów pobiec w stronę bazy rywala, a tam niedługo później wybuchnął Nexus czerwonych.

Za chwilę zobaczymy starcie Illuminar Gaming oraz K1CK. Po trzech meczach drużyny mają taki sam bilans, lecz to ekipa Mateusza "Matislawa" Zagórskiego uchodzi za faworyta. Po więcej informacji na temat bieżącej odsłony Ultraligi zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu w poniższy baner.