Przed nami kolejny dzień pełen wrażeń w związku z rozgrywkami w League of Legends European Championship. Dzisiaj będziemy mogli obejrzeć m.in. pojedynek MAD Lions z FC Schalke 04 Esports oraz Misfits Gaming z Astralis. Najciekawszym spotkaniem dnia w LEC będzie jednak powtórka półfinału wiosennego splitu pomiędzy Rogue oraz G2 Esports.

Vitality i MAD Lions muszą się odbić od dna

W pierwszej kolejności Team Vitality będzie podejmował SK Gaming. Ekipa Oskara "Selfmade'a" Boderka ma za sobą dość ciężką porażkę z Fnatic. Miał to być mecz, w którym Polak udowodni, że czarno-pomarańczowi pozbyli się jednego z najlepszych leśników w Europie. Zamiast tego Pszczoły zostały całkowicie zdominowane. Czy Selfmade będzie w stanie się otrząsnąć po porażce i pokazać, na co go stać? SK wciąż nie wygrało ani jednego meczu, więc jest to jeden z łatwiejszych przeciwników w lidze.

Chwilę później Misfits Gaming zagra z Astralis. Króliki wczoraj przegrały z Rogue, ale pokazały nam niesamowitą wolę walki i prawie wyrwały zwycięstwo wicemistrzom LEC. To samo można powiedzieć o Astralis, chociaż wczorajsze spotkanie z G2 Esports było, delikatnie mówiąc, chaotyczne. Nie zmienia to jednak faktu, że zespół Carla "MagiFelixa" Boströma jest w całkiem przyzwoitej formie. Misfits oprócz jednej porażki nie ma sobie równych w letnim splicie, więc to ta formacja będzie faworytem.

Trzecia gra to pojedynek między FC Schalke 04 Esports oraz MAD Lions. To zdecydowanie jedno z ciekawszych spotkań tego dnia. Z jednej strony reprezentanci niemieckiej organizacji mają w tym momencie skromną serię zwycięstw. Z drugiej strony Lwy ewidentnie mają problemy z rozczytaniem mety i znalezieniem własnego stylu. Mistrzowie LEC przegrali wczoraj swój drugi mecz i z pewnością nie jest im do śmiechu. Zdobywanie punktów przeciwko Schalke 04 powinno być formalnością. W rzeczywistości Sergen "Broken Blade" Çelik i spółka mają całkiem niezłe szanse.

Rozpędzone Fnatic oraz powtórka półfinału LEC

Następnie Fnatic zmierzy się z EXCEL ESPORTS. Druga z wymienionych organizacji rozgromiła wczoraj MAD Lions, a jednym z głównych bohaterów tego widowiska był Erlend "nukeduck" Holm. Midlaner po powrocie pokazał się jak na razie z bardzo dobrej strony. Czy jego forma wystarczy, aby zatrzymać Fnatic? Raczej nie, ponieważ czarno-pomarańczowym udało się pokonać jedne z najmocniejszych ekip w Europie. Ofiarą drużyny Eliasa "Upseta" Lippa było już Rogue oraz Vitality. EXCEL nie powinno być więc większym problemem.

Na sam koniec mamy prawdziwą gratkę dla fanów LEC: G2 Esport podejmie Rogue. Będziemy mogli więc obejrzeć powtórkę z półfinału wiosennego splitu LEC. Jak na razie ciężko mówić o faworytach, ale to formacja Marcina "Jankosa" Jankowskiego wygląda bardziej niepewnie w swoich spotkaniach. Niecharakterystyczne błędy i dość ryzykowne decyzje mogą stać się pożywką dla Łotrzyków, którzy tylko czekają, aż przeciwnik się potknie. Będzie to bardzo ważny mecz dla Samurajów. Jeśli chcą podkreślić swój powrót na tron, muszą wygrywać z najlepszymi w lidze. Rogue jest w tym momencie zdecydowanie jedną z najlepiej ułożonych formacji na Starym Kontynencie.

Harmonogram dzisiejszych meczów w ramach LEC:

19 czerwca
17:00 Team Vitality vs SK Gaming BO1
18:00 Misfits Gaming vs Astralis BO1
19:00 FC Schalke 04 vs MAD Lions BO1
20:00 Fnatic vs EXCEL ESPORTS BO1
21:00 Rogue vs G2 Esports BO1

Spotkania wraz z polskim komentarzem oglądać można na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz YouTube. Angielskojęzyczna transmisja będzie za to dostępna na kanale ligi, również na Twitchu oraz YouTube. Pełny harmonogram oraz transmisję z  LEC 2021 Summer Split możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej.