Nie ulega wątpliwości, że obecny split League of Legends European Championship jest bardzo interesujący. Po trzecim tygodniu sytuacja w klasyfikacji jest dość unormowana, ale w niektórych kwestiach nie przypomina tego, co oglądaliśmy jeszcze rok temu, ba – nawet w wiosennych rozgrywkach. Kto przed startem letniej rundy LEC mógł przypuszczać, że to Misfits Gaming będzie na samym szczycie, zwłaszcza że zespół ten nie dokonał żadnych zmian po – dość rozczarowującym – poprzednim splicie.

A na tym wcale niespodzianki się nie kończą, bo przecież aktualni i poprzedni mistrzowie Starego Kontynentu są dopiero na czwartej pozycji w klasyfikacji, zaś Team Vitality po świetnym poprzednim tygodniu przymierza się do kolejnego awansu w europejskim rankingu. Mało tego, już dziś może wyprzedzić MAD Lions, patrząc na rywali obu tych formacji. Czy tego dokona? Tego dowiemy się wieczorem. Dziś kolejne mecze LEC 2021 Summer Split.

Pszczoły kontra Astralis na rozgrzewkę

Piątkowe zmagania zainauguruje właśnie pojedynek z udziałem Vitality, które około godziny 18:00 podejmie Astralis. Nie najgorszy start podopiecznych duńskiej organizacji (w dużej mierze dzięki szczęśliwemu harmonogramowi) powoli odchodzi w niepamięć, a Astralis wraca do bardziej znanych tej formacji rejonów w tabeli. Na pięć ostatnich meczów AST nie wygrało ani razu i z jednej strony trudno się dziwić, bo mierzyło się z czołową piątką, z drugiej zaś – raczej trudno sądzić, że dziś ten stan rzeczy ulegnie zmianie. Tym bardziej mając w pamięci ostatnie występy zespołu Oskara "Selfmade'a" Boderka, który rozprawił się z G2 Esports oraz MAD Lions, wydostając się tym samym z dolnej połowy rankingu. Choć jeszcze jakiś czas temu mogliśmy sądzić, że zanosi się na dość zacięty pojedynek, to teraz chyba nikt nie ma wątpliwości, że to Vitality będzie faworytem do wygranej.

SK i Rogue, czyli potencjał do rekordowo szybkiej gry

W drugim meczu wytypowanie drużyny z większymi szansami na sukces jest jeszcze łatwiejsze. Po jednej stronie SK Gaming, czyli zespół z samego dna tabeli, którego rezultaty zawodzą nawet tych z najniższymi oczekiwaniami, po drugiej zaś Rogue, czyli wicemistrz Europy, obecny wicelider zestawienia i jedyny zespół w tym splicie, który był w stanie zwyciężyć Misfits. Dla tych, którzy lubią oglądać pewne zwycięstwa z udziałem Polaków, to na pewno dobre wieści, choć długo Kacpra "Inspireda" Słomy i Adriana "Trymbiego" Trybusa na Rifcie dziś nie pooglądamy. Kto wie, może czeka nas najszybsza gra w tym splicie – aczkolwiek poprzeczka jest ustawiona dość wysoko, bo na poziomie 22 minut i 56 sekund. Tyle Vitality potrzebowało do pokonania... SK Gaming.

Misfits kontra MAD Lions jedyną szansą na emocje?

Dwa wcześniejsze mecze nie zapowiadają się nad wyraz ekscytująco. Czy inaczej będzie w trzecim dzisiejszym pojedynku? Szanse na to są, bo do walki staną aktualny lider tabeli oraz obrońca mistrzowskiego tytułu. I na tym argumenty przemawiające za zaciętym starciem się kończą. MAD Lions jest dość daleko od mistrzowskiej formy, natomiast Misfits Gaming jest wyraźnie na fali – aczkolwiek tu też trzeba mieć na uwadze, że w ostatnim czasie mierzyło się z łatwymi rywalami. Ten tydzień, ostatni przed półmetkiem fazy zasadniczej, będzie najlepszym sprawdzianem, na co tak naprawdę stać Oskara "Vandera" Bogdana i kompanów. Króliki bowiem zmierzą się nie tylko z Lwami, ale też G2... choć w przypadku Samurajów też trudno mówić o jakiejkolwiek formie.

Różnica w (zmianach w) dżungli – Fnatic kontra FC Schalke 04

W czwartym dzisiejszym pojedynku Fnatic zmierzy się z FC Schalke 04. I tak, tu również zbliżonych kursów nie ma co się spodziewać – czarno-pomarańczowi są jasnym pretendentem do wygranej. Jeszcze jaśniejszym po wygranej z G2 Esports, które co prawda samo w formie nie jest, ale na pewno powinniśmy stawiać Samurajów wyżej niż Schalke. Przed startem splitu obie te formacje zdecydowały się na zmiany w dżungli i choć przenosiny Gabriëla "Bwipo" Raua były bardziej zaskakujące (i zarazem jeszcze większą niewiadomą) niż angaż Thomasa "Kireia" Yuena przez Schalke, to wyraźnie Fnatic wyszło na tym lepiej. Poniekąd szkoda – bynajmniej nie dlatego, że jakoś źle życzę tej formacji, lecz raczej ze względu na fakt, iż będzie to ostatni split Królewsko-Niebieskich w LEC. Rzecz jasna mistrzostwo Europy czy choć awans na Worlds wydawały się i tak dość nierealne dla Schalke, ale z europejskimi rozgrywkami klub z Gelsenkirchen pożegna się (zapewne) w mało chlubnym stylu.

CZYTAJ TEŻ:
Nowy uczestnik LEC! Schalke sprzedało slota za 26,5 mln euro

Czas odbić się – może nie od dna, ale w ogóle

Ciekawostka na szybko – z wyłączeniem poprzedniego tygodnia LEC, ostatni raz, kiedy G2 nie zdobyło ani jednej wygranej w danej kolejce fazy zasadniczej, miał miejsce blisko rok temu. Nie udało się przedłużyć udanej passy do równo roku, ale aktualnie chyba to najmniejsze zmartwienie w obozie Samurajów. Zespół Marcina "Jankosa" Jankowskiego zażarcie walczy o powrót na europejski tron i oczywiście play-offy rządzą się swoimi prawami, lecz jak na razie G2 zwyczajnie nie zachwyca. Niejednokrotnie słyszeliśmy już, że porażki miały zbawienny wpływ na formę tej drużyny, ale były to dawne czasy – teraz trudno w ogóle G2 rozważać jako faworyta do mistrzostwa. Jeśli chce udowodnić swoją wartość, na porażkę w meczu z EXCEL ESPORTS pozwolić sobie zwyczajnie nie może. Podopieczni brytyjskiej organizacji wiele do stracenia nie mają, choć z drugiej strony wreszcie chcieliby zaznać smaku play-offów. Każdy fan czeka na moment awansu do fazy pucharowej i jeśli jeszcze nie wiadomo, gdzie z tym zmierzam, to już wiadomo. Ale kto wie, może zmiany na pozycji dżunglera i wspierającego okażą się strzałem w dziesiątkę? Na ich ewentualne efekty (lub ich również ewentualny brak) przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Harmonogram wszystkich dzisiejszych meczów LEC:

2 lipca
18:00 Team Vitality vs Astralis BO1
19:00 SK Gaming vs Rogue BO1
20:00 Misfits Gaming vs MAD Lions BO1
21:00 FC Schalke 04 vs Fnatic BO1
22:00 G2 Esports vs EXCEL ESPORTS BO1

Transmisja z LEC będzie dostępna zarówno z angielskim, jak i polskim komentarzem. O ten drugi zadba Polsat Games. Po więcej informacji dotyczących tego splitu LEC zapraszamy do naszej relacji tekstowej: