Ostatnie tygodnie to kolejna transferowa szufla na polskiej scenie i bardzo burzliwy okres dla wielu formacji. Formacji, do których zaliczyć możemy teraz również x-kom AGO, które ogłosiło rozstanie z jednym ze swoich zawodników.
Rozstanie po sześciu miesiącach
Szeregi Jastrzębi opuszcza bowiem Paweł "reatz" Jańczak. 26-latek do organizacji trafił ledwie pół roku temu, teraz jednak zdecydował się nie przedłużać wygasającego kontraktu, co oznacza, że z początkiem lipca stał się wolnym zawodnikiem. Tym samym były reprezentant m.in. PRIDE, Teamu Kinguin i Illuminar Gaming będzie mieć wolną rękę podczas poszukiwań nowego pracodawcy. I cóż, trudno uznać to rozstanie za zaskakujące, bo od pewnego czasu reatz występował w AGO wyraźnie rzadziej, zaś jego miejsce na serwerze zajmował Eryk "leman" Kocęba. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy ten ostatni wskoczy teraz to składu na stałe, czy też drużyna poszuka kogoś, kto będzie mógł wskoczyć w buty reatza.
"Nie ma tutaj żadnej dramy, złej krwi"
– Wraz z końcem czerwca postanowiłem nie przedłużać kontraktu z x-kom AGO. Jest to moja osobista decyzja. Nie ma tutaj żadnej dramy, złej krwi, po prostu nie widziałem się w tej całej układance, mimo że nasze wyniki od rozpoczęcia współpracy nie były złe – ogłosił Jańczak. – Dziękuje im za wsparcie, które mi okazali i zmiany, jakie wprowadzali profesjonalnym podejściem do tematu prowadzenia całego projektu! Dzięki chłopaki za gierkę i całemu sztabowi. Co dalej? Nie wiem, przyszłość może przynieść coś ciekawego, ale na ten moment nie mam określonego celu, ani żadnej konkretnej propozycji, jeżeli ktoś będzie chciał mnie wrzucać do szufli. Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy – dodał.
W tej sytuacji skład x-komu AGO prezentuje się następująco:
- Damian „Furlan” Kisłowski
- Maciej „F1KU” Miklas
- Eryk "leman" Kocęba
- Michał „snatchie” Rudzki
- Karol „rallen” Rodowicz
- Mikołaj „minirox” Michałków – trener