Przed nami ósmy tydzień rozgrywek League of Legends European Championship. Czekają nas trzy dni pełne spotkań, a pierwszy mecz zobaczymy już dzisiaj o godzinie 18:00. W wyścigu po ostatnie miejsce w fazie pucharowej zostały cztery drużyny i już wkrótce przekonamy się, kto zostanie szóstą siłą w LEC. Sprawdźmy zatem, jak wygląda dzisiejszy rozkład jazdy.


Wszystko o LEC:


Trzy spotkania, trzy starcia o miejsce w play-offach LEC

W pierwszej kolejności wykluczone z walki o play-offy FC Schalke 04 Esports podejmie Team Vitality. Pszczołom porażka znacznie utrudni sytuację w wyścigu o awans. Francuska organizacja jest o jedno oczko do tyłu w stosunku do EXCEL ESPORTS oraz Astralis. To oznacza, że potrzebuje każdego zwycięstwa, by móc pomarzyć o dalszej rywalizacji. Ten mecz powinien być dla ekipy Oskara "Selfmade'a" Boderka najłatwiejszym punktem w trzydniowym maratonie, jaki ma przed sobą. Reprezentanci niemieckiej formacji z pewnością będą chcieli jednak utrudnić jej to zadanie.

Następnie będziemy mogli obejrzeć bezpośrednie starcie pomiędzy dwoma kandydatami do szóstej lokaty w tabeli. SK Gaming zmierzy się z Astralis, by móc zrównać się z duńską organizacją w walce o play-offy. Poprzednim razem to jednak Carl "MagiFelix" Boström i spółka zdołali zgarnąć punkt w klasyfikacji. Teraz, po wprowadzeniu do składu Philippa "Lilippa" Englerta, niemiecka formacja nabrała trochę wiatru w żagle i wydaje się mocniejsza niż na początku splitu. Czy to wystarczy, by pokonać Astralis? Dowiemy się już o godzinie 19:00.

Później EXCEL ESPORTS będzie musiało podjąć niezwykle groźnego rywala, jakim jest Rogue. Dla Łotrzyków będzie to poniekąd walka o utrzymanie się na fotelu lidera. Dla reprezentantów brytyjskiej ekipy będzie to jednak jeden z wielu pojedynków o miejsce w fazie pucharowej. Obie formacje mają więc dużą motywację, by dać z siebie 100% i starać się pokonać rywala. Nie da się jednak ukryć, że Łotrzyki będą tutaj zdecydowanym faworytem.

Hity na koniec dnia

Jednym z najciekawszych spotkań tego dnia będzie przedostatni pojedynek: MAD Lions versus G2 Esports. W meczu, który zainaugurował cały split, Samuraje okazali się lepszą drużyną i zgarnęli pierwszy punkt na swoje konto. Tym razem sytuacja jest zupełnie inna. Podczas letniej edycji oba składy przeszły spadki swojej formy, jak i powroty do dawnej świetności. Obecnie wygląda na to, że MAD oraz G2 mają się coraz lepiej. Drużyny dzieli zaledwie jeden punkt w tabeli i bez wątpienia Samuraje będą chcieli skrócić ten dystans właśnie w bezpośrednim meczu.

Na sam koniec będziemy mieli kolejne starcie na szczycie klasyfikacji. Misfits Gaming oraz Fnatic powalczą o miejsce w czołówce LEC o godzinie 22:00. To niezwykle ważne spotkanie pod względem uformowania się górnej części tabeli i możemy się spodziewać niezwykle zaciętej walki z obu stron. Poprzednim razem Króliki okazały się lepsze od czarno-pomarańczowych, ale było to dawno temu. Mecz ten odbył się, zanim Fnatic pokazało się jako jedna z najsilniejszych formacji League of Legends w Europie. Teraz z pewnością Gabriël "Bwipo" Rau i spółka będą chcieli zrewanżować się zespołowi Oskara "Vandera" Bogdana.

Harmonogram dzisiejszych spotkań w LEC:

30 lipca
18:00 Team Vitality vs FC Schalke 04 BO1
19:00 SK Gaming vs Astralis BO1
20:00 EXCEL ESPORTS vs Rogue BO1
21:00 MAD Lions vs G2 Esports BO1
22:00 Misfits Gaming vs Fnatic BO1

Spotkania wraz z polskim komentarzem oglądać można na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz YouTube. Angielskojęzyczna transmisja będzie za to dostępna na kanale ligi, również na Twitchu oraz YouTube. Pełny harmonogram oraz transmisję z  LEC 2021 Summer Split możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: