Wcześniej można było podejrzewać, że blamaż G2 Esports w 14. sezonie ESL Pro League był tylko wypadkiem przy pracy. Niemniej podczas fazy grupowej BLAST Premier Fall 2021 międzynarodowy skład CS:GO zawiódł po raz kolejny. Czy to już moment, aby bić na alarm?


Wszystko o BLAST Premier Fall Groups 2021:


G2 miało dwie szanse. Obu nie wykorzystało

Zacznijmy jednak od początku, bo akurat początek był w wykonaniu G2 niezły. Nikola "NiKo" Kovač i spółka w swoim pierwszym meczu rozprawili się bowiem z występującym z dwoma zmiennikami MIBR i tym samym postawili pierwszy krok na drodze do awansu na jesienne finały. Jak się potem okazało, pierwszy i jednocześnie ostatni. Wszystko dlatego, że w finale górnej drabinki Samurajowie musieli uznać wyższość Ninjas in Pyjamas – i to w sytuacji, gdy wygrali pierwszą mapę, a na drugiej prowadzili 14:13! Było to więc spore rozczarowanie. Niemniej jeszcze większym była późniejsza porażka z BIG już w dolnej drabince. G2 ze wszystkich sił starało się co prawda podjąć rzuconą przez graczy niemieckiej organizacji rękawicę, ale na ostatniej prostej traciło siły. Efektem tego były przegrane 12:16 i 17:19, które w sumie sprawiły, że zespół NiKo poległ w stosunku 0:2.

Tym samym Samurajowie nie zdołali wywalczyć awansu na jesienne finały BLAST Premier i wraz z MIBR będą musieli postarać się o niego przy okazji nadchodzących zawodów Showdown. Takich problemów nie mają natomiast Ninjas in Pyjamas oraz BIG. Formacje te dołączyły do wyłonionych wcześniej Astralis i Teamu Vitality, które zapewniły sobie bilety na turniej finałowy dzięki dobrym wynikom w grupie A.

Komplet wyników grupy B BLAST Premier Fall Groups:

Półfinał UB Finał UB Finał
G2 Esports 2
MIBR 0
G2 Esports 1
Ninjas in Pyjamas 2
Ninjas in Pyjamas 2 Ninjas in Pyjamas 2
BIG 0 BIG 1
1. runda LB Finał LB
G2 Esports 0
BIG 2
MIBR 0
BIG 2

Po więcej informacji na temat BLAST Premier Fall Groups 2021 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu tutaj.