Dla jednych jesień to ulubiona pora roku, dla innych wręcz przeciwnie. Do tej drugiej grupy z pewnością należy Kristian „k0nfig” Wienecke, który podczas pierwszej służbowej podróży po wakacyjnej przerwie złamał nadgarstek, wykluczając się na długie tygodnie z rywalizacji. Wówczas nie zdawaliśmy sobie jeszcze z tego sprawy, ale kontuzja Duńczyka była ostatnim istotnym wydarzeniem podczas jego współpracy z Complexity Gaming. 24-latek nie przywdzieje już barw amerykańskiej organizacji, bo, jak komunikuje coL, postanowił obrać inny kierunek na 2022 rok. Jaki? Już jakiś czas temu nieoficjalnie informowano o przenosinach k0nfiga do Astralis.
Według artykułu portalu Jaxon umowa Duńczyka z Complexity miała stracić ważność wraz z końcem roku. Zawartość oficjalnego ogłoszenia zdaje się potwierdzać te doniesienia. W dodatku w tym samym czasie – oczywiście o ile zainteresowane strony wcześniej nie dojdą do porozumienia – przestaną obowiązywać kontrakty trzech graczy Astralis: Emila "Magiska" Reifa, Petera "dupreeha" Rasmussena oraz Andreasa "Xyp9x" Højsletha. Przyszłość szczególnie tego ostatniego jest tematem głośnych rozważań. – Kocham Astralis, ale uważam, że to idealny moment na to, by rozejrzeć się dookoła, rozważyć posiadane opcje i sprawdzić, co przyniesie przyszłość. Odbyły się już pewne rozmowy z Astralis, ale nic nie jest jeszcze przesądzone, a sprawa pozostaje niepewna – mówił niedawno Xyp9x, który przez jakiś czas znajdował się już poza wyjściową piątką, lecz wrócił do niej, zastępując Lukasa "gla1ve'a" Rossandera, który ze względu na sprawy rodzinne poprosił o odciążenie.
Jeśli k0nfig faktycznie trafi do Astralis, na pewno spotka się w nim właśnie z utytułowanym IGL-em. gla1ve jako jedyny z legendarnego składu, niegdyś dominującego na scenie CS:GO, przedłużył już umowę z organizacją, która właściwie od wielu miesięcy prowadzi przebudowę. Na pozycji snajpera sprzedanego do Ninjas in Pyjamas Nicolaia "dev1ce'a" Reedtza zastąpił Philip "Lucky" Ewald, regularnie do gry desygnowany jest Lucas "Bubzkji" Andersen. Ewentualny angaż k0nfiga byłby więc tylko kolejnym logicznym krokiem.
Wienecke w przeszłości świadczył już przecież o sile innych duńskich drużyn, w tym Dignitas oraz North. W Complexity spędził niespełna dwa lata, w których trakcie formacja powróciła do szeroko rozumianej światowej czołówki, ale nie zdołała włączyć się do regularnej walki o tytuły.
W tej sytuacji skład Complexity Gaming prezentuje się następująco:
- Benjamin „blameF” Bremer
- Valentin „poizon” Vasilev
- Justin „jks” Savage
- Patrick „es3tag” Hansen
- Marcelo „coldzera” David – zmiennik
- Luis „peacemaker” Tadeu – trener