Polska na przestrzeni lat urosła w siłę, jeśli chodzi o graczy League of Legends. Na europejskiej i międzynarodowej scenie od lat z powodzeniem reprezentuje nas Marcin "Jankos" Jankowski, a także Oskar "Vander" Bogdan. Teraz jednak żaden z nich nie awansował ze swoją drużyną na Worldsy. Osiągnęli to inni Polacy, którzy grają na tych samych pozycjach co wspomniani wcześniej gracze. Mowa tutaj oczywiście o Kacprze "Inspiredzie" Słomie i Adrianie "Trymbim" Trybusie. Leśnik i wspierający z kraju nad Wisłą, reprezentując barwy Rogue, będą walczyć o jak najlepszy wynik na tych mistrzostwach.

Worlds 2021

Kreatorzy gry

Inspired indywidualnie zaprezentował się fenomenalnie w tym sezonie League of Legends European Championship. Letnie rozgrywki pokazały, jak kluczową postacią jest dla Rogue. Polak znany jest z optymalnego pathingu podczas gry, dzięki czemu jest w stanie mocno wesprzeć swoich sojuszników, jednocześnie gwarantując sobie wystarczająco duże zasoby do tego, aby wziąć ciężar gry na siebie. Wybierał w ostatnim splicie najczęściej Xina Zhao oraz Viego, czyli bohaterów zdolnych do kreowania gry w pojedynkę. Jego pentakill w starciu z Misfits Gaming przeszedł do historii, ponieważ był pierwszym dżunglerem w historii LEC, któremu udała się ta sztuka.

Trymbi również charakteryzuje się dużą aktywnością w trakcie rozgrywki. Jako wspierający często przemieszcza się po całej mapie, wspomagając swojego leśnika w zdobywaniu wizji, czy też gankując inne linie. Stawia on w dużej mierze na agresywne postaci, które są zdolne do inicjowania walk oraz bronienia sojuszników. W drugiej części tego sezonu LEC prezentował się na Summoner's Rifcie głównie Leoną, Nautilusem czy Rakanem. Stylem gry uzupełnia się więc z Inspiredem, co jest niezwykle istotne w obecnych realiach League of Legends.

Duże ambicje i wysoka poprzeczka na starcie

Nie ulega wątpliwości, że Polacy wyglądają naprawdę solidnie. W europejskich zmaganiach byli oni wyróżniającymi się gwiazdami swojej formacji. Mimo słabszej fazy play-off w letniej edycji LEC można uznać, że są jednymi z najlepszych graczy na swoich pozycjach – zresztą, mój redakcyjny kolega, Piotr Barański podziela moje zdanie odnośnie do Inspireda, plasując go w czołowej piątce rankingu wszystkich dżunglerów na Worlds 2021. Jednak losowanie grup na Worldsach w tym roku postawiło naszych reprezentantów w sytuacji, gdzie nie będą mieli praktycznie marginesu błędu. Na samym starcie rozgrywek przyjdzie im się mierzyć z DWG KIA oraz FunPlus Phoenix, czyli drużyny, które mają na swoim koncie tytuł mistrzów świata.

Naprzeciwko Inspireda w lesie stanie więc Gao "Tian" Tian-Liang z FPX oraz Kim "Canyon" Geon-bu. Zawodnicy, których chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Obaj znaleźli się we wspomnianym już zestawieniu pięciu najlepszych dżunglerów tej edycji. Obaj są niezwykle agresywnymi zawodnikami. Podobnie jak leśnik Łotrzyków grali Viego i Xinem Zhao, ale również Dianą czy Rumble. Teraz natomiast w mecie znajdują się zabójcy i to wydaje się być z ogromną korzyścią dla rywali Rogue, ponieważ zarówno Canyon, jak i Tian świetnie operują tego typu bohaterami.

Dolna aleja wcale nie odstaje i Trymbi zmierzy się ze wspierającymi, którzy podobnie jak on preferują inicjujących i wytrzymałych bohaterów. Liu "Crisp" Qing-Song, który prezentuje te same barwy co Tian, najczęściej widywany był kierując Threshem, Braumem czy Tahm Kenchem. Natomiast Cho "BeryL" Geon-hee stawiał między innymi na Leonę oraz Rell. Mechanicznie są to zawodnicy na najwyższym światowym poziomie do tego posiadają u swojego boku nietuzinkowych strzelców. Polski wspierający więc będzie musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętności w starciach na obie ekipy.

Cały czas trwa faza play-in tej edycji mistrzostw świata w League of Legends. Starcia grupowe rozpoczną się 11 października. Szczegółowy harmonogram rozgrywek znajdziecie pod tym odnośnikiem.