Blisko trzy lata, dwa mistrzowskie tytuły, a jednym z nich czempionat globu. Tak w największym skrócie prezentuje się przygoda Kima "Doinb" Tae-sanga z FPX. Przygoda, która dziś oficjalnie dobiegła końca. Chińska organizacja ogłosiła rozstanie z 24-latkiem, dziękując mu za te trzy lata w barwach Feniksów i życząc mu powodzenia w przyszłości.
We're here to announce the departure of FPX.Doinb
Farewell, wish you all the best in the future!#FPX #FPXLOL pic.twitter.com/1fAqL8QU00— FPX (@FPX_Esports) November 22, 2021
Do FPX Koreańczyk dołączył pod koniec roku 2018 i już w swoim pierwszym splicie w nowej drużynie zajął pierwsze miejsce podczas fazy zasadniczej LoL Pro League. Sukcesu nie udało się przekuć na play-offy, bo w swoim pierwszym meczu FPX musiało uznać wyższość JD Gaming. Kilka miesięcy później jednak Feniksy były już najlepsze podczas obu etapów letniego splitu i pojechały na Worlds 2019 jako czołowa formacja z LPL. Podczas mistrzostw świata wielu próbowało zatrzymać ekipę Doinb, ale nikomu się to nie udało – łącznie z G2 Esports, które musiało uznać wyższość FPX w finale.
Doinb i kompani tuż po zdobyciu mistrzostwa świata (fot. Riot Games/Colin Young-Wolff) |
Od tego momentu już tak różowo nie było. Wiosenny split roku 2020 był nie najgorszy (trzecie miejsce zarówno w fazie grupowej, jak i play-offach), ale o letnim gracze i fani chcieliby pewnie jak najszybciej zapomnieć. Ósme miejsce po fazie zasadniczej i porażka już w pierwszej rundzie play-offów oznaczały, że FPX drżało o byt na Worlds 2020... i ostatecznie musiało obejść się smakiem.
Sprowadzenie Janga "Nuguriego" Ha-gwona na 2021 sezon pomogło drużynie, ale tylko częściowo. Oba splity tegorocznego sezonu FPX zakończyło jako przegrany wielkiego finału, co choć automatycznie zagwarantowało miejsce na MŚ na bazie zdobytych Championship Points, to same Worlds okazały się już zbyt dużym wyzwaniem. Drużyna wymieniana w gronie faworytów do ostatecznego triumfu pożegnała się z zawodami już w fazie grupowej jako najgorsza ekipa zbioru A.
Nowy epizod Doinb
Gdzie teraz powędruje Doinb? Do oficjalnego ogłoszenia niczego nie możemy być pewni, ale jeśli wierzyć jego własnym słowom na jednej z transmisji (i przede wszystkim tłumaczeniu, które pojawiło się na Reddicie), tylko dni dzielą nas od prezentacji 24-latka w szeregach LNG Esports. A to oznacza, że najprawdopodobniej Doinb zagra u boku Lee "Tarzana" Seung-yonga, dla którego będzie to drugi rok na chińskiej scenie League of Legends.
Co dalej z FPX?
Fani FPX mają jednak inne zmartwienia. To już trzeci zawodnik, który rozstał się z Feniksami w ciągu ostatnich dni. Wcześniej z formacją pożegnali się wspomniany już Nuguri, a także Gao „Tian” Tian-Liang. Dwójka z dolnej linii (Lin "Lwx" Wei-Xiang oraz Liu "Crisp" Qing-Song) wciąż ma ważne kontrakty z FPX jeszcze przez rok, ale wakaty w górnej i środkowej części mapy pozostają niewiadomą.