Gdy wydawało się, że kwestia nieobecności Eliasa "Upseta" Lippa w składzie Fnatic podczas tegorocznych mistrzostw świata League of Legends nie ujrzy już światła dziennego, milczenie przerwał toplaner czarno-pomarańczowych, Adam "Adam" Maanane. Francuz w środę wieczorem, tuż po oficjalnym rozstaniu z Fnatic, napisał kilka słów w kwestii 21-latka, jawnie dając do zrozumienia, że nie rozumie jego zachowania. Upset nie pozostał dłużny i kilka godzin później to on wydał oświadczenie, odnosząc się do słów swojego dawnego kompana. Na tym sprawa jednak się nie kończy. Dziś pojawiły się dwa nowe oświadczenia – kolejne ze strony niemieckiego botlanera, jak również od dyrektora drużyny LoL-a Fnatic.

Upset: nigdy nie naruszałem i nie naruszę prywatności moich bliskich

Zacznijmy od wpisu, który do sieci trafił wcześniej, czyli napisanego przez Lippa. Jak możemy wyczytać, nie zmienia on swojego zdania i w dalszym ciągu uważa, że prywatność jego i jego rodziny powinna zostać poszanowana. – To było niesamowicie przykre, widzieć pełne nienawiści i personalne odpowiedzi od fanów wobec mnie i mojej żony w ostatnim czasie. Dziękujemy każdemu, kto wyraził wsparcie i doceniamy współczucie. [...] Moja decyzja dotycząca powrotu do domu była trudna dla kolegów z drużyny, zarządu, a także fanów – zawsze będę wdzięczny za zrozumienie i wsparcie okazane przez organizację, jej włodarzy oraz większość drużyny w tym czasie – zaczął Upset.

Kiedy podzieliłem się szczegółami z YamatoCannonem i później Javim [Javier "dardo" Zafra – przyp. red.], poprosiłem ich, aby zachowali te szczegóły w tajemnicy. Niektóre rzeczy są na tyle okropne, że wymagają poufności, a ja nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam naruszać prywatności moich bliskich. Na przestrzeni dwóch tygodni odbyłem dwa spotkania, w których dałem do zrozumienia, że borykam się z kłopotami rodzinnymi, które miały na mnie znaczący wpływ. Nocą przed wyjazdem sprawy przybrały znacznie gorszy obrót, zmuszając mnie do opuszczenia drużyny. Zawsze byłem przejrzysty co do powagi sytuacji i cierpienia mojej rodziny – dodał.

Patrząc wprzód, dalej jestem niesamowicie dumny będąc częścią Fnatic i podekscytowany naszym dalszym rozwojem w 2022 roku. Na razie wezmę krótką przerwę i nie mogę się doczekać, aż wrócę odświeżony i pełen sił do nowej drużyny z bogatymi ambicjami – skwitował Upset. Całą treść jego oświadczenia znajdziecie pod tym adresem.

CZYTAJ TEŻ:
Bjergsen: Brałem pod uwagę grę w LEC

Zafra: W dalszym ciągu wierzymy, że [Upset] podjął słuszną decyzję

Dosłownie dwadzieścia minut po publikacji powyższego oświadczenia pojawiło się kolejne, tym razem na profilu Javiera "dardo" Zafry, pełniącego funkcję dyrektora drużyny League of Legends we Fnatic. – Gra na Worlds zawsze była marzeniem Eliasa. Jednak ból i stres, przez jakie przechodził podczas naszego pobytu w Islandii były oczywiste dla wszystkich wokół niego. W dalszym ciągu wierzymy, że podjął słuszną decyzję, opuszczając turniej, i będziemy dalej tę decyzję wspierać – czytamy.

To przykre widzieć ludzi spekulujących na temat kogoś, kto przeszedł przez tak trudne doświadczenie. Jego prywatność powinna być respektowana i my, jako organizacja, będziemy jej bronić. Mam nadzieję, że wszyscy zapewnią zarówno jemu, jak i jego rodzinie spokój, na jaki zasługują, aby mógł odpocząć przed powrotem do Fnatic na rok 2022, gdzie razem z jego kompanami udowodni, jak wiele pasji i głodu do gry posiada – zakończył Zafra. Oryginalna treść jego oświadczenia dostępna jest w tym miejscu.

Czy to koniec wymiany poglądów na temat absencji Upseta? Nie wiadomo. Pewne jest jednak, że 21-latek już w styczniu rozpocznie kolejny epizod walki o mistrzostwo Europy w ramach League of Legends European Championship. Wiosenny split wystartuje w piątek 14 stycznia, jednak na chwilę obecną nie znamy dokładnego harmonogramu, więc nie wiemy, o której godzinie i z kim zagra Fnatic w inauguracyjnym meczu tej formacji w sezonie 2022.