Potwierdziły się niedawne doniesienia na temat kolejnej zmiany w składzie MOUZ. Okazuje się, że w sezonie 2022 barw niemieckiej organizacji nie będzie bronić nie tylko Robin "ropz" Kool. Tak samo będzie z Frederikiem "acoRem" Gyldstrandem.
Z akademii to pierwszego zespołu
Duńczyk do zespołu popularnych Myszy trafił rok temu po tym, jak ściągnięto go z MAD Lions. Od tego czasu 24-latek wielokrotnie miał okazję, by zaprezentować swoje umiejętności, ale nigdy nie udało mu się ustabilizować formy. W efekcie w trakcie swojego pobytu w MOUZ osiągnął on rating wynoszący zaledwie 1,03. Jak na głównego snajpera nie jest to szczególnie imponujący wynik. Co prawa on i jego koledzy w międzyczasie sięgnęli po triumf w 3. sezonie Flashpointa, ale wkład Gyldstranda w ten sukces był minimalny. Jakby tego było mało, ekipa zanotowała fatalną końcówkę roku, zawodząc kolejno podczas PGL Major Stockholm 2021, DreamHack Open November 2021 oraz Intel Extreme Masters Winter 2021.
W związku z tym konieczne były zmiany. I to dobra informacja dla Ádáma "torzsiego" Torzsása. 19-letni Węgier w maju zasilił szeregi akademii Myszy, szybko stając się jej główną postacią. To w dużej mierze dzięki jego fragom MOUZ NXT zdominowało rozgrywki WePlay Academy League, dwukrotnie zdobywając tytuł mistrzowski. Organizacja postanowiła więc docenić utalentowanego zawodnika i dać mu kosztem przesuniętego na ławkę rezerwowych acoRa szansę w pierwszym zespole.
– Dziękuję za tę wspaniałą szansę. Mam nadzieję, że uda mi się przekroczyć oczekiwania wszystkich. Ostatni rok był pełen niespodzianek i wydaje mi się, że wraz z MOUZ NXT daliśmy z siebie wszystko. Teraz przede mną nowy rozdział w pierwszym zespole. Niemniej muszę powiedzieć, że kocham chłopaków z akademii i życzę im powodzenia. Zasługują na szansę tak samo, jak ja, i jestem przekonany, że prędzej czy później też ją otrzymają. Jestem niesamowicie podekscytowany startem treningów i pierwszym występem na turnieju tier 1. Nie mogę się już doczekać, by przekonać się, co ten rok mi przyniesie – zapewnił z radością torzsi.
W tej sytuacji skład MOUZ prezentuje się następująco:
David „frozen” Čerňanský | |
Aurimas „Bymas” Pipiras | |
Christopher „dexter” Nong | |
Ádám "torzsi" Torzsás | |
– |
Co ciekawe, na awansie Torzsása skorzystać może... Miłosz "mhL" Knasiak. Kilka godzin temu pojawiły się wszak nieoficjalne doniesienia, że to właśnie zawodnik x-komu AGO może zostać następcą Węgra w składzie MOUZ NXT. Czy tak się faktycznie stanie? Niewykluczone, że przekonamy się o tym już jutro. Właśnie we wtorek zespół, którego członkami są Hubert „szejn” Światły oraz Kamil „siuhy” Szkaradek, rozegra swoje pierwsze mecze w ramach 3. sezonu WePlay Academy League.