BDS zawodzi, SK pokonuje faworyzowane MAD
Wspominaliśmy ostatnio, że Jakub "Cinkrof" Rokicki nie ma ostatnio najłatwiejszego okresu w karierze. Wczorajsza porażka jego ekipy w meczu z Misfits Gaming, jak i dzisiejsza w pojedynku z EXCEL ESPORTS dowodzą, że póki co nadal nie widać nadziei dla Teamu BDS. Drużyna Polaka gra i często nawet prowadzi grę, aby ostatecznie oglądać na swoich monitorach wybuch swojego Nexusa. Nie inaczej było w spotkaniu z XL, gdzie polski leśnik zdobywał kolejne zabójstwa i asysty, jego sojusznicy radzili sobie dosyć dobrze, jednak to XL lepiej pilnowało neutralnych obiektów i ostatecznie przechyliło szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Pierwsze zaskoczenie dnia przyszło dosyć szybko, bo już w drugim spotkaniu. Mimo tego, że MAD Lions nie posiadali imponującego bilansu, podchodząc do tego starcia, to na papierze nadal byli faworytami na tle SK Gaming. Reprezentanci tego drugiego klubu podeszli do tego spotkania niezwykle zorganizowani i ze świadomością, że porażka bardzo utrudni im walkę o jakąkolwiek sensowną pozycję. Ostatecznie to właśnie oni wygrali w tym meczu, dzięki czemu nieco poprawili swoją sytuację w kontekście walki o play-offy wiosennej rundy.
Wczoraj wydawało się, że porażka Rogue na Astralis to wypadek przy pracy i wypadkowa rozluźnienia spowodowanego perfekcyjnym bilansem. Jednak dzisiaj, spotykając się z rywalem z wyższej półki, ekipa Adriana "Trymbiego" Trybusa znowu musiała przełknąć gorycz porażki. Spotkanie było dosyć wyrównane, ale w kluczowych momentach zimna krew była domeną Misfits Gaming. Łotrzyki kończą więc ten tydzień z dwiema porażkami, natomiast Lucjan "Shlatan" Ahmad i spółka umocnili swoją pozycję w górnej części tabeli.
Zwycięskie G2 i Fnatic
Astralis sprawiło niespodziankę wczoraj, ale dzisiaj nie było w stanie pokonać G2 Esports. Ekipa Marcina "Jankosa" Jankowskiego bardzo konsekwentnie prowadziła grę. Natomiast nie można powiedzieć, że rywale oddali mecz bez walki. O ile ostatnia drużyna LEC była w stanie zaimponować pojedynczymi zrywami, to w drużynowych walkach oraz w kontroli mapy nie miała szans z Samurajami i musiała pogodzić się z kolejną porażką.
Starciem, które zwieńczyło dzisiejsze zmagania był pojedynek Fnatic z Teamem Vitality Oskara "Selfmade'a" Boderka. Do pewnego momentu mogliśmy odnieść wrażenie, że mecz będzie wyrównany i zacięty. Jednak czarno-pomarańczowi z biegiem czasu utwierdzali widzów w przekonaniu, że to oni zgarną dzisiaj kolejne zwycięstwo. Kontrola mapy oraz walki drużynowe zdecydowanie lepiej wychodziły Fnatic, więc podopieczni Jakoba "YamatoCannona" Mebdiego stosunkowo szybko po zgarnięciu Barona byli w stanie domknąć grę.
Wyniki dzisiejszych starć w LEC:
12 lutego | ||||||
17:00 | Team BDS | 0:1 | EXCEL ESPORTS | BO1 | ||
18:00 | MAD Lions | 0:1 | SK Gaming | BO1 | ||
19:00 | Rogue | 0:1 | Misfits Gaming | BO1 | ||
20:00 | Astralis | 0:1 | G2 Esport | BO1 | ||
21:00 | Fnatic | 1:0 | Team Vitality | BO1 |
Klasyfikacja po piątym tygodniu LEC:
# | Drużyna | M | W | P | % wygranych | |
1. | Rogue | 11 | 9 | 2 | 82% | |
2. | Fnatic | 11 | 8 | 3 | 73% | |
2. | G2 Esports | 11 | 8 | 3 | 73% | |
4. | Misfits Gaming | 11 | 7 | 4 | 64% | |
5. | EXCEL ESPORTS | 11 | 6 | 5 | 55% | |
6. | MAD Lions | 11 | 5 | 6 | 45% | |
6. | Team Vitality | 11 | 5 | 6 | 45% | |
8. | SK Gaming | 11 | 3 | 8 | 27% | |
8. | Team BDS | 11 | 3 | 8 | 27% | |
10. | Astralis | 11 | 1 | 10 | 9% |
Legenda: | |
Awans do fazy pucharowej | |
Brak awansu do fazy pucharowej |
Europejskie rozgrywki powrócą za tydzień i kontynuowana będzie runda rewanżowa. Wszystkie mecze LEC 2022 Spring Split będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Więcej informacji dotyczących wiosennego splitu LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej: