COVID wykluczył kolejnego gracza Fnatic
Szwedzki weteran otrzymał bowiem pozytywny wynik testu na COVID-19, co uniemożliwiło mu przylot do Niemiec wraz z pozostałymi członkami drużyny. – Niestety nie mogłem wraz z chłopakami udać się na EPL-a z powodu COVID-u. Tym razem będę więc obserwować wszystko z boku i po prostu im kibicował – przyznał 27-latek. Oczywiście ta sytuacja nie oznacza, że w ogóle go w bieżącej edycji Pro Ligi nie zobaczymy, bo przecież ta potrwa aż do 10 kwietnia. Jeżeli więc Fnatic zajdzie daleko, a Johansson szybko dojdzie do siebie po zakażeniu koronawirusem, to istnieje szansa, iż w późniejszych etapach rywalizacji pojawi się on na serwerze u boku swoich klubowych partnerów.
Tak czy inaczej, dla Fnatic to kolejny z serii problemów. Wszak jeszcze podczas niedawnych eliminacji do Regional Major Rankings 2022 z gry wypadł Iulian "regali" Harjău. Nastoletni Rumun, który w składzie zastąpił Owena "smooyę" Butterfielda, też został wykluczony przez SARS-CoV-2. Jakby tego było mało, nadal niepewna jest przyszłość Ludviga "Brollana" Brolina. Największa gwiazda ekipy od dłuższego czasu łączona jest z przenosinami do Ninjas in Pyjamas i chociaż w kwestii powodzenia tego ruchu na ten moment brak wiarygodnych doniesień, to 19-latek i tak znajduje się poza serwerem. Stan ten potrwa prawdopodobnie do momentu wyjaśnienia jego przyszłość.
Eksperymentalny skład na inaugurację
Wobec tego wszystkiego skład pomarańczowo-czarnych podczas inauguracyjnego spotkania ESL Pro League ze wspomnianym NIP-em będzie mieć prawdziwe eksperymentalny charakter. Z pełnoprawnych członków pierwszej drużyny ostali się przecież jedynie Alexander "ALEX" McMeekin oraz William "mezii" Merriman. Obu Brytyjczyków wspomagać będą dokooptowani z akademii Peppe "Peppzor" Borak oraz Matias "Banjo" Kivistö, a także Valentin "poizon" Vasilev. Bułgar pozostaje bez stałego zatrudnienia od momentu październikowego rozstania z Complexity Gaming i grał jako zmiennik we Fnatic już przy okazji eliminacji do RMR przed PGL Major Antwerp 2022.