LDLC dominuje grupę D
W pierwszym meczu LDLC OL mierzyło się z BISONS ECLUB. Leśnik mistrzów Francji odwiedził górną alejkę w dziewiątej minucie. To zapewniło jego ekipie pierwszą krew oraz Herolda. Toplaner Biznonów nie miał łatwego życia, ponieważ przed upływem kwadransa został dwa razy uśmiercony i pozbawiony pierwszej wieży. LDLC powoli kumulowało swoją przewagę, a rywal nie był w stanie odpowiadać na wszystkich frontach. Ostatecznie mecz zakończył się już w 28. minucie na korzyść lidera grupy D.
Zaraz potem Unicorns of Love Sexy Edition podejmowało Atletę Esport. Tutaj świetną formą popisał się Marcin "iBo" Lebuda, który już w czwartej minucie wyeliminował swojego przeciwnika po pojedynku jeden na jednego. To nie był koniec jego wyczynów. Wrogi leśnik dwukrotnie go potem odwiedził. Najpierw nie zdołał nic uzyskać z ganku, a później zginął po tragicznym zanurkowaniu. Drużynie Lebudy nie szło tak spektakularnie, ale z czasem w teamfigtach przejęła inicjatywę. Po kilku udanych walkach nie było już odwrotu i formacja z Polakiem na pokładzie zniszczyła wrogi Nexus.
Po chwili mogliśmy obejrzeć znowu Atletę, ale tym razem w starciu z LDLC. Jérémy "Eika" Valdenaire znalazł pierwszą eliminację już w piątej minucie. Nie zapowiadało się to dobrze dla włoskiej ekipy. LDLC zapisało na swoje konto potem smoka, zabójstwo na dolnej alei i Herolda. Wszystko szło zgodnie z planem dla mistrzów Francji. Nie grali bezbłędnie, ale ewidentnie byli lepszą drużyną w tym starciu. Po dwudziestu czterech minutach jednostronnej potyczki dodali jeden punkt do swojej kolekcji i wciąż pozostawali niepokonani.
iBo w play-offach
Następnie iBo i spółka walczyli o awans z Bizonami. Te już w czwartej minucie chciały zanurkować pod dolną wieżą rywala, ale szybka reakcja Lee „Ruby’ego” Sol-mina udaremniła ich próbę. Pierwszą krew mogliśmy zobaczyć na środkowej linii podczas pierwszej większej walki drużynowej. Wynik wyrównał się w okolicy 11. minuty, kiedy to Ruby pożegnał się z życiem w rzece. Bizony jeszcze raz zaatakowały środek i z pomocą Herolda udało im się nadrobić trochę strat w złocie. Przed upływem kwadransa USE było na minimalnym prowadzeniu. Zwycięstwo przybliżyło się do USE dopiero w 36. minucie. Wówczas drużyna z Polakiem na pokładzie podeszła do fioletowego potwora i spróbowała zapisać go na swoim koncie. To się udało, a teamfight następujący zaraz po tej akcji także został wygrany przez Jednorożce. Lebuda z kolegami ruszyli wkrótce potem na rdzeń przeciwników. Całą relację można znaleźć tutaj.
Później BISONS grało z Atletą w przedostatnim pojedynku. Było to spotkanie dwóch ekip, które nie miały już żadnych szans na awans z grupy. Nic dziwnego, że przerodziło się w prawdziwą rzeź. W pierwszych sześciu minutach mogliśmy oglądać już trzy eliminacje. Obie organizacje nie stroniły od walk i mogliśmy oglądać ich multum w trakcie tego meczu. Mimo dość częstych starć nikomu nie udało się zdobyć dużej przewagi w złocie i do końca nie było wiadome, kto wygra. Jak się okazało, kompozycja Atlety była zbyt mocna w teamfightach i to ona zdobyła swój pierwszy punkt na turnieju.
Na sam koniec został mecz, który mógł zadecydować o pierwszej lokacie w grupie, ponieważ mistrzowie Francji grali z Jednorożcami. W ostatniej regulaminowej grze tej grupy Ruby zdecydował się na wybór... Vladimira. Pierwszą krew zobaczyliśmy natomiast na dole mapy po wizycie Lukas "Lurox" Thoma. LDLC odpowiedziało natomiast przejęciem premierowego smoka. Zanim upłynęła piętnasta minuta, reprezentacja Francji znalazła się w posiadaniu komfortowej przewagi w złocie. USE nie oddawało jednak niczego na mapie za darmo. W bardzo ważnej walce ekipa iBo oddała aż cztery eliminacje i od tego momentu było już trudniej mierzyć się z rywalem. Po chwili sytuacja się powtórzyła i niemalże pewne już było, że LDLC zgarnie pierwsze miejsce. Mecz zakończył się w 30. minucie, a Jednorożce musiały uznać wyższość przeciwnika.
Wyniki dzisiejszych spotkań na European Masters:
21 kwietnia | ||||||
17:00 | BISONS ECLUB | 0:1 | LDLC OL | BO1 | ||
18:00 | Atleta Esport | 0:1 | UOL Sexy Edition | BO1 | ||
19:00 | LDLC OL | 1:0 | Atleta Esport | BO1 | ||
20:00 | UOL Sexy Edition | 1:0 | BISONS ECLUB | BO1 | ||
21:00 | BISONS ECLUB | 0:1 | Atleta Esport | BO1 | ||
22:00 | LDLC OL | 1:0 | UOL Sexy Edition | BO1 |
Już jutro rozstrzygną się także losy grupy B. Pełny harmonogram i więcej informacji dotyczących EU Masters 2022 Spring zapraszamy do naszej relacji tekstowej: