Polsko-polska batalia, Vitality z szansą na odkucie

W pierwszym pojedynku dzisiejszego wieczoru, jak już wspomnieliśmy, zobaczymy w akcji BDS i Misfits. Po obu stronach barykady będziemy mieli okazję oglądać naszych rodaków. Zarówno zespół Lucjana "Shlatana" Ahmada, jak i ten z trójką Polaków w składzie nie mogą zaliczyć startu w rozgrywkach do udanych. W efekcie obie formacje dotychczas zgromadziły jedynie po jednej wygranej. Dziś natomiast to wszystko się zmieni, gdyż któraś z ekip w końcu sięgnie po drugi punkt w klasyfikacji. Minimalnie faworyzowane są Króliki, lecz mimo to zapowiada się naprawdę wyrównane starcie.

Zaraz po zakończeniu poprzedniej potyczki do gry wejdą reprezentanci Teamu Vitality oraz SK Gaming. Podobnie jak w przypadku poprzedniej batalii mówimy o drużynach, które znajdują się na ten moment w dolnej części tabeli. I jak jeszcze widok przedstawicieli niemieckiej organizacji nie jest niczym zadziwiającym, tak Pszczoły mimo ogromnego potencjału na papierze nadal nie potrafią odnaleźć swojego rytmu. Luka "Perkz" Perković i jego kompani mają jednak dzisiaj nie lada okazję, aby wskoczyć na właściwe tory i odbić się od dna. Tym bardziej że SK jest aktualnie na czteromeczowym paśmie przegranych.

Niełatwy mecz RGE, pojedynek dwóch ekip z trzeciego miejsca

Następnie na serwerze pojawi się kolejny polski akcent, gdyż Rogue Adriana "Trymbiego" Trybusa podejmie EXCEL ESPORTS. Gracze brytyjskiej organizacji są fenomenem tego splitu i jak na razie radzą sobie wyśmienicie. Na swoim koncie mają już m.in. wygrane z Fnatic czy MAD Lions, a jedyną porażkę ponieśli z G2. Po drugiej stronie barykady Łotrzyki, które zaliczyły fatalne wejście w bieżącą odsłonę rywalizacji, ale powoli się stabilizują. Czy jeszcze chwiejna ekipa naszego wspierającego będzie w stanie zagrozić formacji z pierwszej lokaty? Tego dowiemy się już po godzinie 20:00.

Jako przedostatni na Polach Sprawiedliwości zameldują się zawodnicy Fnatic oraz Astralis. Mówiąc o fenomenach letniej edycji LEC nie sposób nie wspomnieć o podopiecznych Baltata "AoDa" Alin-Cipriana. Po katastrofalnych występach w minionych wydaniach europejskich zmagań w końcu dla zespołu zaświeciło światełko w tunelu. Na ten moment ekipa Olivera "Dajora" Ryppy może pochwalić się bilansem 3-2, co stawia ją na równi chociażby z czarno-pomarańczowymi. I to właśnie oni będą dzisiaj starali się podburzyć korzystny wynik Astralis, samemu wzbijając się coraz wyżej. Dla brązowych medalistów wiosny aktualny rezultat bez dwóch zdań nie jest optymalny, dlatego też motywacja do poprawienia sytuacji powinna być spora.

Czy Lwy zdołają pożreć Samurajów?

Piątkowe bijatyki zakończą się meczem z udziałem MAD Lions oraz G2 Esports. Samuraje są na ten moment najlepszym kolektywem z całej stawki. Ich gra wygląda naprawdę solidnie i widać, że po Mid-Season Invitational zespół jeszcze lepiej się ze sobą dograł. Przegrana z BDS natomiast pokazała, że Marcin "Jankos" Jankowski i spółka nie są jednak nieomylni i istnieje szansa na przełamanie ich szyków. Tej na pewno szukać będą Lwy, które radzą sobie naprawdę nieźle. Widać też, że jak na razie zmiana na środkowej alei wychodzi im na plus. Trudno natomiast przewidzieć, czy faktycznie MAD będzie miało dzisiaj tyle argumentów, aby w jakikolwiek sposób zagrozić obrońcom mistrzowskiego tytułu. Jeśli chcecie się o tym przekonać, to nie może zabraknąć was przed odbiornikami około godziny 22:00.

Harmonogram dzisiejszych meczów LEC:

1 lipca
18:00 Misfits Gaming vs Team BDS Team BDS BO1
19:00 Team Vitality vs SK Gaming BO1
20:00 EXCEL ESPORTS vs Rogue BO1
21:00 Fnatic vs Astralis BO1
22:00 MAD Lions vs G2 Esports BO1

Wszystkie mecze z polskim komentarzem będziecie mogli obejrzeć na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube, a także na oficjalnej transmisji na LoL Esports. Po więcej informacji dotyczących tej odsłony czołowych europejskich rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej: