Illuminar Gaming wczoraj najpierw uległo SKADE, a następnie odpadło z wydarzenia po porażce w drabince przegranych z Endpoint CeX. I choć turniej nie poszedł po myśli naszych zawodników, to rozgrywki musiały trwać dalej. Wieczorem bułgarskiej ekipie udało się zakwalifikować do wielkiego finału i później pozostało jej jedynie oczekiwać na poznanie rywala. Ten wyłoniony został dziś po południu. Czeskie SINNERS przegrało pierwszą mapę, Overpassa, ale zaraz po tym szybko się odbudowało i zwyciężyło w dwóch kolejnych pojedynkach. Endpoint musiało uznać wyższość oponenta.
Wchodzimy do wielkiego finału
Finał rozpoczął się od starcia na Nuke'u, wybranym przez SINNERS. Sebastian "beastik" Daňo i spółka nie mieli w tej części jednak najmniejszych szans, gdyż udało im się zdobyć jedynie cztery punkty, a rywal był wyraźnie silniejszy. Po krótkiej przerwie zespoły stanęły naprzeciw siebie ponownie, tym razem na mapie Inferno. Bułgarzy ponownie zaczęli od wysokiego C i pokazali przeciwnikom, gdzie raki zimują. Przy wyniku 15:9 Czechom udało się jeszcze wykrzesać resztki sił i zwyciężyć w pięciu natarciach, ale było to za mało. SKADE dołożyło szesnastą rundę na swoje konto i zakończyło spotkanie, wygrywając cały turniej.