Z LDLC do G2 i z powrotem
– Gra na najwyższym poziomie w takiej ekipie jak G2, wiąże się z ogromnym stresem, a ja przez ostatnie kilka miesięcy ciężko pracowałem nad tym, by pozbyć się bólu w górnej części pleców. Zwykle nie byłem fanem przedłużonych wakacji, bo zawsze byłem zmotywowany, by pracować nad sobą i grać w CS-a, ale muszę przyznać, że ta przerwa mi pomogła. Czuję, że powracam ze świeżym nastawieniem i jestem gotowy, by skupić się na powrocie na szczyt – zapewnił AMANEK. 28-latek przez ostatnie pół roku przesiadywał na ławce rezerwowych, bo w styczniu tego roku odsunięto go od składu G2, by zrobić miejsce dla pozyskanego z Natus Vincere Ilyi "m0NESY'EGO" Osipova. Od tego czasu Francuz pojawiał się przy zespole tylko okazjonalnie. W marcu wspomógł swoich kolegów podczas ESL Pro League Season 15, zaś przy okazji Intel Extreme Masters Katowice 2022 zastępował... nawet trenera. Był to jednak tylko jednorazowy wyskok, bo teraz strzelec znad Sekwany powraca do gry.
– Przesiadując na ławce, wiele rozmyślałem o tym, czego naprawdę chcę. Teraz mogę z radością ogłosić mój powrót do LDLC OL. Ta organizacja zasługuje na to, by rywalizować z najlepszymi zespołami na świecie. Są dwa głównie powody mojej decyzji, tj. sama organizacja przez lata udowadniała swoje zaangażowanie w scenę CS-a i wiem, że mamy wspólne cele oraz wartości i możemy wspólnie napisać nowy rozdział – stwierdził Delaunay. Przypomnijmy, że Francuz graczem LDLC był już między majem 2018 a styczniem 2019 i to właśnie dzięki dobrym występom w tej formacji zapracował sobie na transfer do G2. Niemniej wcześniej mógł wraz z drużyną świętować chociażby triumf w ESL Pro European Championship 2018 oraz awans do ćwierćfinału IEM Chicago 2018. Teraz zaś doświadczony zawodnik stanie na czele nowego projektu, bo od pewnego czasu organizacja prowadzi przebudowę swojego składu i na ten moment trudno powiedzieć, jaki będzie jego ostateczny kształt.