"Moje zdrowie psychiczne w tym roku zostało mocno nadszarpnięte"

Reedtz ostatni oficjalny mecz rozegrał jeszcze na początku grudnia ubiegłego roku podczas Intel Extreme Masters Winter 2021. Duński strzelec niespodziewanie usunął się w cień jeszcze w trakcie trwania samej online'owej imprezy i chociaż wówczas wydawało się, że mowa tutaj tylko o chwilowej przerwie, to dev1ce aż do dziś nie powrócił do gry. – 2021 był trudnym rokiem dla wielu osób, w tym również dla mnie. Dziś pojawiły się nowe spekulacje na temat powodu, przez który wziąłem przerwę od gry. Nie powinienem tego robić, ale cała ta sytuacja jest niesprawiedliwa w stosunku do moich kolegów z zespołu, więc pomyślałem, że wszystko wyjaśnię. Moje zdrowie psychiczne w tym roku zostało mocno nadszarpnięte – zarówno z przyczyn osobistych, jak i z powodu presji, która ma związek z profesjonalną grą. NIP i moi koledzy byli bardzo wyrozumiali i pod koniec roku pozwolili mi skupić się na moim mentalnym samopoczuciu. Podjąłem zdecydowane kroki, by dojść do siebie, i nie mogę się doczekać, by rozpocząć pracę, która pozwoli mi powrócić na szczyt i być najlepszą wersją mnie samego – mówił jeszcze pod koniec sezonu 2021 sam zawodnik, ucinając w ten sposób plotki o swoim rzekomym odejściu z NIP-u.

dev1ce znowu w barwach Astralis?

Czas jednak mijał, a dev1ce wciąż milczał i nie grał. A Ninjas zaczęli powoli przyzwyczajać się do funkcjonowania bez Duńczyka i wygląda na to, że obecnie nie byłoby nawet sposobu, by przywrócić go do wyjściowej piątki. Ale być może wcale nie będzie trzeba, bo, jak podaje Christian Slot z serwisu Jaxon, szwedzka organizacja rozpoczęła już wstępne rozmowy na temat przenosin 27-latka. Zainteresowane jego usługami miałoby być Astralis, czyli ekipa, w której Reedtz spędził pięć niezwykle udanych lat. Lat zwieńczonych zdobyciem aż czterech mistrzowskich tytułów Majora. Nic więc dziwnego, że według nieoficjalnych informacji powrót pod skrzydła byłego pracodawcy miałby być dla duńskiego zawodnika priorytetem. Niemniej wiadomo, czy uda się do niego doprowadzić, bo, jak przeczytamy na łamach Jaxon, gracz nadal związany jest z Ninjas in Pyjamas 2,5-letnią umową, a sama formacja chciałaby odzyskać milion euro, które w kwietniu 2021 roku przeznaczyła na wykup dev1ce'a. Najwyraźniej fakt ten nie zniechęcił Astralis, które złożyło już swoją pierwszą, aczkolwiek niezaakceptowaną jeszcze propozycję.