Problemy psychiczne, przerwa i praca z terapeutą
Reedtz do NIP-u trafił w kwietniu 2021 roku i miał stać się nową gwiazdą legendarnej formacji. Niemniej już osiem miesięcy później Duńczyk ustąpił ze składu i bardzo szybko okazało się, iż sytuacja ta ma związek z problemami natury mentalnej. Problemami, o których 27-latek opowiedział teraz nieco więcej w rozmowie z Dexerto. – Cały proces prowadzący do mojego ustąpienia z przyczyn zdrowotnych, był dla mnie bardzo trudny. Otrzymałem wiele sygnałów, że jest coraz gorzej, ale w pewnym sensie zaniedbałem to i grałem dalej. Zacząłem miewać małe ataki paniki/niepokoju i musiałem uświadomić sobie, co się dzieje i zaakceptować fakt, że nie jestem w stanie grać – przyznał dev1ce.
Co ciekawe, już kilka tygodni po tym, jak duński weteran zaprzestał gry, udał się do terapeuty, by poszukać dla siebie pomocy. Dziś, wiele miesięcy później, jest już wyraźnie lepiej, niemniej czterokrotny mistrz świata jest świadomy tego, że cały proces jego powrotu do rywalizacji musi przebiegać stopniowo. – Zacząłem razem z terapeutą pracować nad sobą. Robiłem to od stycznia, by poczuć się lepiej, zyskać narzędzia potrzebne, by stać się lepszą wersją samego siebie i być gotowym do ponownej rywalizacji. Bycie poza grą przez tak długi czas oznacza, że nawet jeżeli czuję się gotowy do gry, to powinienem wracać w wolniejszym tempie, by nie doprowadzić ponownie do podobnej sytuacji – stwierdził Reedtz.
"Wierzę, że nadal mogę grać wśród najlepszych"
Na ponowny debiut dev1ce'a w barwach Astralis przyjdzie nam prawdopodobnie czekać aż do połowy listopada. Duńska formacja nie awansowała bowiem na Intel Extreme Masters Rio Major 2022 i pierwszym czekającym ją turniejem jest dopiero Elisa Masters Espoo 2022, które zaplanowano na 16-20 listopada. – Wiem, że oczekiwania względem mojej osoby będą ogromne, ale naprawdę wierzę, że nadal mogę grać wśród najlepszych. Być może będę potrzebował nieco czasu, by na dobre odzyskać formę, ale podczas przerwy spędziłem wiele czasu na CS-ie i pracy, zarówno mentalnej, jak i fizycznej, która jest konieczna, by rywalizować na najwyższym poziomie – zapewnił Duńczyk.