Komil & Friends
1:0 AliorBank Team
Zora
Jayce
Ariana
Malphite
Ketim
Jarvan IV
Krazler
Lee Sin
lee sang
Viktor
many
Ahri
Miko
Jhin
svns
Varus
Catra
Blitzcrank
minemaciek
Ashe

Mecz ten rozpoczął się koszmarnie dla botlane'u AliorBank Teamu. To za sprawą Blitzcranka, z którego zrobiono znakomity użytek. Najpierw bowiem trzykrotnie szary ekran oglądał Maciej "minemaciek" Wicher, a następnie jego losy dzielić zaczął też Damian "svns" Klejc. Dzięki temu Komil & Friends wyrobiło sobie delikatną przewagę, ale właśnie – tylko delikatną, bowiem AB odpowiadało na pozostałych liniach. W pewnym momencie różnica w złocie zniknęła. Pojedynek ten był bardzo krwawy, o czym świadczyć może m.in. liczba zabójstw, która w trzynastej minutę w grze wynosiła aż 22!

Drużyny punktowały na przemian, lecz ostatecznie, gdy gra nieco się uspokoiła, to svns i spółka zaczęli przejmować inicjatywę. Udało im się wygrać kluczową walkę w dwudziestej minucie, która pozwoliła im już mocno odskoczyć od swoich rywali. Pięć minut później próbowali jeszcze dołożyć do tego wzmocnienie Nashora, lecz KNF skutecznie im w tym przeszkodziło, w pełni odrabiając straty w funduszach. Ba, Przyjaciołom Komila udało się nawet przejąć pałeczkę i samemu zacząć dyktować warunki tej potyczki. Finalnie wynik batalii został rozstrzygnięty w 38. minucie, kiedy to kolejną już bójkę drużynową wygrała formacja lee sanga. Kilkanaście sekund później czerwony Nexus już wybuchł.

Po więcej informacji dotyczących dziewiątego sezonu Ultraligi zapraszamy do naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: