Color (KDA: 13/12/27) |
Trudno było wskazać najlepszego toplanera siódmej kolejki Ultraligi. Wielu miało świetne występy, ale też i te gorsze. Najlepszym przykładem jest Mustafa "pr1me" Bilici. Turek w grze z Orbit Anonymo pokazał się ze świetnej strony Yone, ale tego samego dnia tym samym bohaterem zaliczył aż osiem śmierci przeciwko Zero Tenacity. Za to w poprzednich potyczkach radził sobie średnio.
Dlatego do najlepszej piątki tygodnia postanowiłem wskazać jego pogromcę, czyli Sebastiana "Colora" Czyżyka. Polak z Z10 w dogrywce z Grypciocraftem zaliczył kilka świetnych wejść Malphitem i udanie spacyfikował swojego rywala z górnej alei. Dwa dni wcześniej w grze z GRP zrobił to samo Sionem, którym równie świetnie spisał się w spotkaniu z Maturalnymi Forsaken. Grając tym bohaterem Color w dwóch meczach wykręcił łącznie statystyki 5/1/13 i był nie do zatrzymania. Nieco gorzej poszła mu gra z Teamem ESCA Gaming, podczas której zdecydował się wybrać Illaoi. Tam upadł aż siedem razy, aczkolwiek jego drużyna i tak sięgnęła po wygraną.
Ryuzaki (30/8/35) |
Najłatwiej było wskazać najlepszego dżunglera siódmej kolejki. Ryuzaki na początku sezonu odznaczał się tylko wyborami skierowanymi do gry pod drużynę jak Sejuani czy Maokai. Natomiast podczas siódmej kolejki Serb pokazał pełny przekrój carry herosów. W pierwszym meczu z Grypciocraftem sięgnął po Elise, którą od początku skutecznie schodził na boczne alejki. Następnie był kluczową postacią w grze z Teamem ESCA Gaming, podczas której grał Gravesem i zebrał łącznie 11 eliminacji. Co ciekawe, od samego początku był aktywny i raz po raz wyłapywał rywali na bocznych alejach, a w walkach drużynowych robił oczywiście bardzo dużo. W kolejnych dwóch spotkaniach Petković wybrał Jarvana IV i Taliyah. W obu przypadkach poszło mu bardzo dobrze – w końcu łącznie brał udział przy aż ponad 70% zabójstw swojej drużyny.
Warto również pochwalić kilku innych leśników, gdyż spisali się oni podczas minionej kolejki. Adrian "Krazler" Jackowski z AliorBank Teamu znakomicie zagrał Sylasem oraz Vi, Marcin "behave" Pawlak zaliczył świetne występy Jarvanem IV i Wukongiem, a Tomasz "Badlyyga" Bałdyga zagrał bardzo dobrą grę Elise.
Frygo (17/18/26) |
Wybór najlepszego środkowego nie należał do najłatwiejszych. Lachezar "Fenz1" Iliev miał fenomenalną grę Syndrą z Komil & Friends, Seo "SlowQ" Ye-bit zmiażdżył Grypciocraft swoim Yone, a Berşan "WaenA" Aydın zaliczył świetny występ Jayce'em przeciwko Szatom Bobra. Natomiast każdy z nich miał też gorsze gry.
Jednak ja postanowiłem docenić Krzysztofa "Frygo" Chibowskiego, który stanął na wysokości zadania w najważniejszym meczu kolejki – GRP z Orbit Anonymo. Podczas niego polski środkowy wybrał Akali, którą na linii poradził sobie bardzo dobrze, poza tym później sięgał po solowe eliminacje, a w walkach drużynowych był nie do zatrzymania. Łącznie Frygo zadał prawie 30 tysięcy obrażeń, czyli najwięcej w całej grze. Wcześniej Chibowski zaliczył całkiem niezłe występy Syndrą i Sylasem, a w dogrywce z Zero Tenacity wybrał Tryndamere'a, który w jego rękach wyglądał solidnie. Co prawda wielokrotnie umierał, ale wygrywał pojedynki ze SlowQ i zadał łącznie ponad 27 tysięcy obrażeń.
svns (19/11/19) |
Najbardziej kontrowersyjny może być wybór najlepszego strzelca siódmej kolejki. Damian "svns" Klejc w poprzednich tygodniach nie zachwycał i nawet podczas ostatnich starć miał gorsze momenty. Jednak w najważniejszym spotkaniu fazy zasadniczej stanął na wysokości zadania. Mowa oczywiście o starciu AliorBank Teamu z Iron Wolves, którego stawką był awans do play-offów. Podczas niego grający Xayah svns od początku prezentował się bardzo dobrze i grał bezpiecznie, zadając przy tym dużą liczbę obrażeń. Natomiast w przedostatniej walce drużynowej wyeliminował aż trzech przeciwników i powtórzył to również na koniec gry, dzięki czemu AB poszło po wygraną.
Wcześniej polski strzelec zaliczył dwa niezłe występy Varusem, z czego jeden przegrany był zasadniczo nieważny w kontekście walki o awans do fazy pucharowej. Świetnie podczas siódmej kolejki spisywali się również Mikołaj "MIK0" Żołek oraz Oh "Noah" Hyeon-taek. Ten pierwszy prowadził Komil & Friends do wygranych Jhinem i Xayah, a ten drugi popisywał się genialnymi zagraniami Apheliosem i Xayah.
Catra (6/16/50) |
Wybór najlepszego wspierającego kolejki też może wielu zaskoczyć. Jakub "Catra" Rożek przez większość sezonu był średnim supportem, który w niechlubnym stylu przejdzie do historii Ultraligi jako pierwszy zawodnik, który osiągnął 100 śmierci w fazie zasadniczej. Jednak ostatni tydzień był bardzo dobry w jego wykonaniu. Najpierw zagrał Threshem przeciwko Maturalnym Forsaken i trafił wiele ważnych przyciągnięć, dzięki czemu KNF z początku prowadziło grę, choć na koniec przegrało. Skuteczniejszy Catra był w meczu z AliorBank Teamem. W tej grze wyciągnął swój znany wybór, czyli Blitzcranka, którym trafiał ogromną liczbę przyciągnięć, co cały czas podkreślali komentatorzy. Co prawda przez agresywną grę często też umierał, aczkolwiek było to warte swojej ceny.
Na koniec kolejki Rożek zagrał też rzadko spotykanym ostatnio w profesjonalnych rozgrywkach Tariciem. Każdą superumiejętność rzucał w idealnym czasie i Komil & Friends poszli po wygraną z zawodnikami Illuminar Gaming, pozbawiając ich szans na top 4 Ultraligi. Z pozostałych wspierających wyróżniali się Jeong "Kabbie" Sang-hyeon Heimerdingerem, Hubert "Slipper" Burzec Threshem oraz Mehmet "ShawiKatami" Efe swoim flagowym Alistarem.
Już we wtorek ruszają play-offy dziewiątego sezonu Ultraligi. W pierwszym meczu Orbit Anonymo podejmie Illuminar Gaming. Po więcej informacji dotyczących dziewiątego sezonu Ultraligi zapraszamy do naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: