Mistrzowie Francji kontra mistrzowie Turcji

A mowa tutaj o LDLC OL oraz DenizBank İstanbul Wildcats. To właśnie te dwie ekipy przed startem turnieju były typowane do sięgnięcia po mistrzowski puchar. Nic więc dziwnego, że przez wielu pojedynek ten nazywany jest przedwczesnym finałem. Znajdują się bowiem w nim dwie niezwykle silne ekipy. Nieco lepiej w czystej teorii radzili sobie reprezentanci Turkish Championship League. Ci zdołali zająć pierwszą lokatę w grupie A, notując jedną porażkę. LDLC zaliczyło taki sam rezultat, ale w dogrywce z UOL Sexy Edition musiało uznać wyższość Jednorożców, przez co finalnie uplasowało się na drugim miejscu. W starciu tym jednak nie sposób wskazać jego faworyta. Obie drużyny są na tyle dobre, że mogą wygrać i zwycięstwo żadnej z nich nie będzie ujmą dla drugiego zespołu.

Rewelacja EMEA Masters podejmie drugą siłę PRM

W tym samym czasie będziemy obserwować drugie starcie ćwierćfinałowe. Tam Macko Esports podejmie SK Gaming Prime. Przedstawiciele PG Nationals są fenomenem tej edycji EMEA Masters. Skazywani byli na pożarcie w grupie z takimi drużynami jak Movistar Riders, AEGIS czy FUT Esports. Koniec końców zagrali wszystkim na nosie i zameldowali się na pierwszej pozycji zbioru. W efekcie dziś podejmą drugie miejsce grupy D. Reprezentanci Prime League nie zachwycali swoją formą podczas fazy grupowej. O wyjście byli zmuszeni walczyć do samego końca. Wydaje się zatem, że MCK ma naprawdę spore szanse, aby pokonać akademię organizacji występującej na co dzień w League of Legends EMEA Championship.

Harmonogram dzisiejszych zmagań na EMEA Masters:

18 kwietnia
17:00 Macko Esports vs SK Gaming Prime BO5
17:00 LDLC OL vs İstanbul Wildcats BO5

Transmisję z nadchodzących spotkań śledzić będzie można na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat bieżącej odsłony EMEA Masters zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu poniższego baneru:

EMEA Masters