Tomasz "Badlyyga" Bałdyga – były gracz Iron Wolves

Wygrany MSI Czarny koń turnieju Etap zakończenia MSI przez G2 Drużyna, którą warto śledzić
MAD Lions
T1 PSG Talon Pierwsze rundy drugiego etapu MAD Lions

MSI wygra T1. Na pewno będzie to walka kogoś z Azji. Wydaje mi się, że ani Europa, ani Ameryka nie pokazały formy, by cokolwiek zmieniło się w tej walce. T1 natomiast dalej pokazuje stałą niesamowitą dyspozycję. Czarnym koniem turnieju będzie PSG Talon. G2 Esports natomiast odpadnie na etapie ćwierćfinałów, o ile można to tak nazwać. Samuraje spadną do dolnej drabinki, grając na jakąś azjatycką drużynę. Wydaje mi się, że jest to teraz zespół, który wygra z drużynami spoza Azji, ale nie wygra z samymi Azjatami. Jednak skończył on dopiero na czwartym miejscu League of Legends EMEA Championship.

Co do śledzenia, to szczerze jestem ciekawy, jak pokażą się MAD Lions. Każdy z nich memuje. Ich droga od prawie zrobienia top9 LEC w tym splicie do wygrania z każdą drużyną była ciekawa. Ponadto interesująco było śledzić wzrost formy całej drużyny. Lwy mają duża hejterów, ale robią z tego fajny kontent i pokazują im, że jednak coś niecoś potrafią. Raczej dostaną reality checka od Azji, ale w sumie ciekawie będzie się to oglądało i śledziło.

Mateusz Miter – dziennikarz Dot Esports

Wygrany MSI Czarny koń turnieju Etap zakończenia MSI przez G2 Drużyna, którą warto śledzić
c9, cloud9
T1 Cloud9 Pierwsze rundy drugiego etapu Gen.G Esports

Szczerze, uważam, że wygrać mogą zarówno obie koreańskie drużyny, jak i chińskie, ale moim faworytem jest T1. Dlaczego? Faker i spółka byli dwukrotnie w finałach ostatnich turniejów międzykontynentalnych. Wówczas według mnie przegrali głównie z uwagi na zbyt małe doświadczenie ich rookie graczy. Uważam, że wtedy nie do końca wszystko grało psychicznie i to był powód, przez który nie mogli domknąć spotkań, bo umiejętności widzieliśmy w pełni. Teraz jeszcze po przegranym finale w LoL Champions Korea powinni wyciągnąć wystarczające lekcje i z tego się nauczyć i wygrać tym razem. Mimo to nie będę wyjątkowo zaskoczony, jeśli się nie uda i puchar ostatecznie zgarnie inna ze wspomnianych przeze mnie drużyn.

Odpowiedź na pytanie, kto będzie czarnym koniem turnieju, to Cloud9. Wiemy, że Ameryka nie posiada zbyt wielu dobrych ekip i zawsze kiedy przychodzi do międzykontynentalnego turnieju, po prostu nie daje rady i jest wielkim rozczarowaniem. I w przypadku Golden Guardians nie spodziewałbym się za dużo. Co prawda GG rozwijało się od początku splitu w LoL Championship Series, ale tego rozwoju i umiejętności będzie za mało, aby pokonać drużyny na MSI. Natomiast C9 gra naprawdę wybuchowego LoL-a, który może zaskoczyć przeciwników. Wiemy, że zespół ten ma doświadczonych graczy, którzy potrafią wyciągnąć wybory, będące zaskakującymi dla przeciwników. Moim zdaniem ekipa ta posiada wszystkie składniki, aby być takim zaskoczeniem i może dojść do półfinału, a może i finału, jeżeli nikt nie zdąży jej przeczytać.

Jeżeli chodzi o etap, na którym G2 zakończy przygodę z MSI, to nie jestem w stanie jasno tego stwierdzić. Samuraje są o wiele słabsi niż MAD Lions i wydaje mi się, że powinni zakończyć turniej we wcześniejszym etapie turnieju niż Lwy. Osobiście uważam, że do głównej fazy zawodów dojdą, ale tam obawiam się, że trochę jednak zabraknie jeszcze tego zgrania. Widzieliśmy G2 w wiosennym splicie LEC i nie jestem po prostu pewien, czy zespół ten zdążył naprawić te wszystkie problemy, a przynajmniej na tyle, żeby móc zagrać porządnego LoL-a.

Co do drużyny, którą warto śledzić na MSI, to ja najchętniej będę oglądał Gen.G Esports. Głównie dlatego, że GEN ma po raz kolejny fantastyczny skład, tym razem z naprawdę świetnym, młodym botlanerem, który nie wiadomo jak sobie poradzi na światowych zawodach. Na zeszłych Worldsach zauważyłem, że od tego zespołu zazwyczaj wiele się oczekuje, ale ma on umiejętność robienia sobie niepotrzebnie pod górę. Widoczne to było na Worldsach, widoczne to było w fazie zasadniczej LCK minionego splitu. Mimo to drużynie tej udało się wygrać LCK i pokazała ona swoje umiejętności, dlatego jestem ciekaw, jak pokaże się na MSI wraz z nowymi nabytkami w składzie.

Łukasz "puki style" Zygmunciak – były gracz Winy Krzycha

Wygrany MSI Czarny koń turnieju Etap zakończenia MSI przez G2 Drużyna, którą warto śledzić
c9, cloud9 c9, cloud9
JD Gaming Cloud9 2/3 runda drugiego etapu Cloud9

Osobiście uważam, że w tym roku Chiny i Korea będą mocno dominującymi regionami, a że sam jestem trochę fanboyem LoL Pro League od bardzo długiego czasu (i Defta, którego niestety tu nie ma), to obstawiłbym na bardzo dobrze wyglądające JD Gaming, ale bym się nie zdziwił jakby to Korea była na szczycie. Chociaż na tym turnieju drużyna z Korei wygrała tylko 2 razy przy 7 próbach, więc finalnie obstawiam LPL, a dokładnie JDG.

Jak już wcześniej wspomniałem, uważam, że LPL i LCK będą mocno dominującymi regionami i wątpię, żeby pojawił się jakiś czarny koń, bo raczej nie można nazwać żadnej drużyny z Korei, albo Chin takową. Gdyby to G2 wygrało Spring Split, to prawdopodobnie postawiłbym na Samurajów, ale że tak nie było, to raczej nie znajdę takiej drużyny. Jeśli jednak musiałbym na jakąś postawić, to o dziwo będzie to dla mnie Cloud9, które mocno zdominowało swój region, a uważam, że już dwa lata Ameryka jest na podobnym poziomie co Europa.

Myślę, że G2 odpadnie dopiero wtedy, kiedy trafi na ścianę w postaci chińskiego, albo koreańskiego zespołu, czyli prawdopodobnie jakaś 2/3 runda w drugim etapie MSI.

Co do drużyn, które uważam za warte śledzenia, to bez zastanowienia mogę powiedzieć, ze chińskie drużyny, a to głównie dlatego, że jestem ich fanboyem, a dodatkowo uważam, że ich styl gry, jaki prezentują, jest przyjemny dla oka osoby oglądającej. Jeśli chodzi natomiast o ekipę z innego regionu, to myślę, że właśnie C9 może pozytywnie zaskoczyć i pokazać, ze Europa już nie jest na takim poziomie, żeby miażdżyc Amerykę.

Kasper "Kaspersky" Gutkowski – komentator

Wygrany MSI Czarny koń turnieju Etap zakończenia MSI przez G2 Drużyna, którą warto śledzić
T1 GAM Esports Wyjście z play-inów GAM Esports

Tegoroczną edycję MSI wygra T1. Rok temu było blisko, ale na turniejach międzynarodowych Faker i spółka zawsze dowożą. Czuję, że to może być ich rok. Czarnym koniem będzie natomiast GAM Esports. Patrząc na to, że reprezentanci Europy są w tym roku słabsi, niż można by się było spodziewać po ostatnich latach, to uważam, że GAM zaprezentuje się jako ta drużyna, która będzie mogła urywać zwycięstwa na lepsze formacje.

G2 Esports wyjdzie z play-inów, ale ciężko się tutaj spodziewać czegokolwiek więcej po Samurajach... Ich forma w LEC nie zachwycała i wyglądało to na być może nawet dołek tej ekipy, więc nie spodziewam się sukcesów. Jeśli chodzi natomiast o drużynę, którą według mnie warto śledzić, to ponownie muszę wybrać reprezentantów Wietnamu. Dzika liga legend, kto tego nie lubi? Do tego jeszcze Levi, który według mnie jest jednym z najbardziej niewykorzystanych talentów ostatnich lat. To jego ostatnia szansa na zostawienie śladu na arenie międzynardowej, więc zarówno od Leviego, jak i GAM możemy się spodziewać ciekawych rzeczy.

Damian "Nervarien" Ziaja – streamer, komentator

Wygrany MSI Czarny koń turnieju Etap zakończenia MSI przez G2 Drużyna, którą warto śledzić
MAD Lions
JD Gaming/Bilibili Gaming MAD Lions Dotrze do półfinału T1

W tym roku na MSI trzymam kciuki za T1, ale czuję, że wygrają Chiny. Szczerze, trochę obawiam się o G2 w play-inach, mam złe przeczucie. Co do czarnego konia, to myślę, że MAD Lions sporo namieszają na turnieju. Samuraje ostatecznie według mnie uplasują się w czołowej czwórce, choć wiadomo, że chciałbym wynik taki sam, jak w 2019! Nie będę oryginalny w kwestii drużyny, którą warto śledzić, więc powiem T1. Czas najwyższy by Faker znowu zdobył złoto.


Po więcej informacji na temat Mid-Season Invitational 2023 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

Mid-Season Invitational 2023